#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Robert Kubica w trakcie...

Robert Kubica w trakcie seksu trzykrotnie zmienia gumę.

Na skrzyżowaniu na czerwonym...

Na skrzyżowaniu na czerwonym świetle zatrzymuje się Mercedes 600. Jadący za nim Zaporożec nie wyhamowuje i uderza w tył Mercedesa. Z 600-tki wysiada ogromny "kark", podchodzi do Zaporożca, wyłamuje drzwi, za fraki wyciąga skulonego i wystraszonego kierowcę i stawia go na ziemi. Kierowca Zaporożca ze łzami w oczach prosi o wybaczenie, mówi, że niechcący, że mniejszy jest, słabszy...
Ugadał. Na następnym skrzyżowaniu sytuacja się powtarza. Kierowca Mercedesa wysiada, patrzy na tył swego samochodu, rzuca parę siarczystych przekleństw, wsiada do auta i jedzie dalej.
Kolejne skrzyżowanie i znów stłuczka. Kierowca Mercedesa wygląda przez okno, na co chudzielec z Zaporożca macha ręką i krzyczy:
- Swój, swój!

Na spacerze pyta synek...

Na spacerze pyta synek tatusia:
- Tato!.. tato.., co te.. psy tam robią..?
Zawstydzony tata mówi:
- No... pchają się..
Na co chłopczyk odpowiada..:
- To dobrze, że w jadalnym mamy stół
- Dlaczego? - pyta tato
- Bo listonosz zapchałby mamusię na pocztę...

Podczas gry w golfa facetowi...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na targu:...

Na targu:
- Gieniuś! Co Ty!? Koguta będziesz sprzedawał??
- E, nie.
- To po coś go tu przywiózł?
- Kury bez niego nie chciały jechać!

John i Mary byli parą...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dwóch nastolatków z niewielkie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Leci 2 gejów w samolocie....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ROMANTYK...

ROMANTYK

Leżymy wieczorem w łóżku, Jakub się przymila i wytrwale liże moje ucho. Ja w końcu odwracam się do niego i namiętnym głosem pytam:
- A czemu ja mam takie mokre uszko?
Jakub rzeczowo:
- Może to łzy z twojego zeza?

- Czarownicę spalić!...

- Czarownicę spalić!
- Ale ona taka piękna...
- OK. A potem spalić!