#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Króliczek i Niedźwiadek...

Króliczek i Niedźwiadek dostali wezwanie na komisje poborową, ale oboje nie chcieli do tego woja iść. No ale przyszedł dzień, że trza było stawić się na komisję. Idąc smętnie na komisję Króliczek się wywrócił i wybił sobie wszystkie zęby. Kiedy doszli do budynku komisji zajączek mówi:
I tso to ja pielwssy pójte.
Ja wyseplenił tak zrobił. Po 10 minutach wychodzi z budynku i Niedźwiadek się go pyta:
Przyjęli cię
Nie, blak usępienia.
Niedźwiadek sobie pomyślał, że jak on nie będzie miał zębów to go też nie wezmą. Więc wziął duży kamień walnął se nim w pysk i wybił zęby, i tak mówi do zajączka:
To tela ja pójte.
Po 10 minutach wychodzi z budynku i Zajączek się go pyta:
I tso psssyjeli cie

KOMUNIKAT...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Sąd grodzki w Rabce....

Sąd grodzki w Rabce. Oskarżono Pietrka Cypkę-Gąsiennicę z Murzasichla o kradzież owiec. Sędzia krzyczy:
- Oskarżony wstać!
Góral wstał.
- Owce kradł?
- Nie.
- Juhasem jest?
- Nie.
- W Murzasichlu mieszka?
- Nie.
- ...urde... Pietrek Cypka-Gąsiennica?
- Nie.
- To czemu wstał?!
- Dupa mnie zaswędziała. Podrapię się i se siędę.

- Słuchaj! Wiesz, jak...

- Słuchaj! Wiesz, jak mój dzieciak świetnie klnie?
- No co Ty? A ile ma lat?
- No cztery.
- A umie się modlić?
- Co Ty? Takie małe dziecko?!

Przychodzi kobieta do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi facet do sex...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

WŁAŚNIE WRACAMY......

WŁAŚNIE WRACAMY...

A więc...
Czasy typowo szczenięce, gimnazjum, wycieczka klasowa. Moja karta wprost prosi się o doładowanie, gdyż esemesy z Francji kosztują fortunę, a w końcu rodzicielka musi upewnić się czy nie spadłam z Wieży Eiffla/zgubiłam się w Luwrze/podpadłam przewodnikowi/zjadłam obiadokolację, itp. Ja (pora typowo wieczorna, ok. 22.00-żadnych porządnych posiłków od śniadania tym razem) z deczka przymulona tuż po zejściu ze statku, już w autokarze, odpisuję mamie jak najbardziej zwięźle:
"Właśnie wracamy, rejs był super, zrobiłam dużo zdjęć, pokażę jak wrócę"
Gdy zabierałam się już do wysyłania, coś mnie tchnęło żeby zobaczyć moje wypociny jeszcze raz w poszukiwaniu potencjalnych błędów. Wersja słownikowa-T9 (zazwyczaj nie patrzę na to co piszę) powaliła wszystkie moje koleżanki:
"Właśnie wracamy, seks był super, zrobiłam dużo zdjęć, pokażę jak wrócę"

Kawał o blondynce:...

Kawał o blondynce:

Przychodzi blondynka do lekarza z aparatem na zębach,
lekarz jej się pyta co pani ma na zębach.
Ona zaś na to odpowiada: biżuterię Biggrin

Jedzie sobie gość ciężarówką,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dwóch dzikich górali...

Dwóch dzikich górali gości u krewnych w mieście. Ci starają się zapewnić wszelkie rozrywki. Między innymi puścili im twarde porno. Goście oglądają, szczęki do ziemi, w końcu, podczas szczególnie ostrej sceny, jeden mówi do drugiego:
- Patrz, czy to w ogóle możliwe?
- Nie! To muszą być kaskaderzy!