#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

GDY NAGŁA POTRZEBA......

GDY NAGŁA POTRZEBA...

Z pewnego forum:
Na koniec podróży - desperackie poszukiwania toalety w Sztokholmie. Potrzeba była nagląca, a w pobliżu żadnego WC. Ostatnim wysiłkiem woli dobrnąłem do czegoś w rodzaju knajpy dla harleyowców. "Parking tylko dla harley’ów - japońskie maszyny będą złomowane" - głosił znak przed wejściem. Z trudem przyswoiłem literki, a pot już obficie zrosił moje czoło. W pędzie minąłem brodatego właściciela rozpartego przed wejściem. W środku było jakby pustawo, ale nie zwróciłem na to uwagi. Uwagę pochłonęła strzałka z napisem WC. Resztkami woli dopadłem klamki i znalazłem się w krainie ulgi. W środku obmyśliłem taktykę.
"Facet sobie pewnie myśli, że jestem cham i hołota i tylko do WC wpadłem. To ja mu pokażę, że to nieprawda. Kawy już wieki nie piłem, trudno, odżałuję i zamówię, chociaż cena pewnie z kosmosu" - kombinowałem myjąc ręce. Wychodzę, patrzę, a tu właściciel stoi przede mną uśmiechnięty i zagaja:
- Hello!
- Hello! - Odpowiadam i pytam, czy nie mógłbym dostać czegoś do picia.
- Sorry synu, to moje mieszkanie! - Rzecze brodacz.
Odprowadził mnie do drzwi. A mógł zabić...

Co wyjdzie jak połączymy...

Co wyjdzie jak połączymy Kaczyńskiego z Tuskiem?
- Kaczor Donald.

JAK ŻONA LOTA?...

JAK ŻONA LOTA?

Lublin, druga połowa lat 90 ubiegłego stulecia, majowa późna noc (lub wczesny ranek jak kto woli). Razem z moim Kumplem wróciliśmy właśnie baaardzo zmęczeni z ognistej imprezy w jednym z nielicznych wówczas w tym mieście klubów studenckich. Zebrało mi się na gadane więc nawijam bez końca, kolega zaś dzielnie walczy z zamroczeniem alkoholowym i snem. Wreszcie kończę jakiś wątek i zamierzam wyartykułować puentę:
[Ja] - Wiesz i jeszcze jedno Ci powiem...
[Kumpel] - k***a, mów, zamieniam się w słup soli...

Delikatnie wsuń do środka...

Delikatnie wsuń do środka dwa palce, a jeżeli wejście jest wystarczająco szerokie - wsuń trzy, upewnij się, że wnętrze jest mokre i zacznij pocierać w równym tempie to w górę, to w dół, w górę i w dół...

Widzisz? Tak właśnie myje się szklanki.

Co ma seks wspólnego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewnego dnia Szkot wybierał...

Pewnego dnia Szkot wybierał się na spotkanie w interesach, w którym to celu miał pojechac do Glasgow. Kiedy odstrojony wyszedł z domu, stanął na krawężniku. W pewnym momencie przejechał obok samochód i ochlapał go błotem.
Mój garnitur! Mój nowy garnitur! Szkot, stwierdziwszy że takiej plamy nie da się doprać, załamał się. W końcu garnitur był drogi. Jednak uznał, że tym interesem sobie odbije. Wsiadł więc do luksusowego samochodu i ruszył. Tylko wyjechał z miasta, a jakiś pirat drogowy wjechał mu w bagażnik, po czym uciekł. Szkot drze się:
Moja BMW-ica ! Moja kochana BMW-ica ! Chcąc zobaczyć jak wielkie są zniszczenia, otworzył drzwi. Jednak gdy tylko wyszedł z samochodu, przejeżdżający obok mercedes urwał mu rękę.
Mój Rolex! Mój Rolex!

Holandia. Polacy na emigracji...

Holandia. Polacy na emigracji zarobkowej.
Podchodzi Czesław do dwóch facetów. Jednego - Stefana zna od lat drugiego widzi po raz pierwszy.
- Witaj Stefan słyszałem że zmieniłeś stan cywilny. Ponoć twoja żona to romantyczka? Wszyscy znajomi ci zazdroszczą. Gratuluję!
Na co kolega Stefana reaguje delikatnym pąsem na twarzy i z nieskrywaną radością zapytuje:
- Stefanie, cóż to za przemiły człowiek?
- Aaa to Czesiek, kolega z wojska...
- Stefciu, pozwolisz że sam się przedstawię.
Po czym wyciąga dłoń do Czesława i rzecze:
- Niezmiernie mi miło pana poznać, Roman Tyczka jestem!

Dość juz gadania o mnie.Pomówm...

Dość juz gadania o mnie.Pomówmy o TOBIE .Co TY myslisz O MNIE Biggrin

KONSPIRACYJNIE...

KONSPIRACYJNIE

Całą rodzinką poszliśmy do kina. Nadmienię, że Najmłodszy powoli czyta i dlatego nie lubi filmów z napisami.
Nadejszła TA chwila. Rozpoczął się FILM.
Moje maleństwo nachyla się do mnie i konspiracyjnie szepcze z oburzeniem w głosie:
- Mamusiu, nie będę tego filmu oglądał.
Ja też szepczę:
- Synku, czemu? To super film jest.
- Taaaa, wcale, że nie super. Ja wiem skąd on jest! Z Internetu go ściągnęli, bo zamiast tłumaczenia są napisy.

Mąż wieczorem po pracy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.