psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Zeflik i Karlik siedzą...

Zeflik i Karlik siedzą w szynku i pija piwo. Po trzecim kuflu Zeflikowi skończyły się pieniądze.
- Siedź, siedź - mówi mu Karlik - ja stawiam.
- Karlik, a skąd ty masz tyle forsy? - pyta Zeflik - Zarabiasz tyle co i ja, babie oddajesz tyle co i ja, a ciągle masz.
- A bo widzisz: co poniedziałek idę sobie pod ten dziurawy płot za szynkiem. Staje za płotem i jak górnicy przychodzą lać, to wysuwam przez dziurę rękę, łapie jednego za fiuta, przez druga szparę wystawiam nóź i wołam 'Stówa albo fiut!'. I tak sobie dorabiam.
- Gadasz, ze w poniedziałki?
- No...
- To ja będę we wtorki!
Spotykają się za jakiś czas.
- Dzisiaj ja stawiam! - powiada Zeflik.
- O, zrobiłeś, jak ci gadałem?
- Tak.
- No i ile zarobiłeś za jeden dzień?
- Osiem stów i trzy fiuty.

Pani do zaspanego na...

Pani do zaspanego na lekcji Jasia:
- Jasiu wymień mi na jaki pytania odpowiada rzeczownik?
- Kto?! Co?!

ZNANY AKTOR...

ZNANY AKTOR

Pracuję w wypożyczalni dvd i zdarza mi się polecać ludziom filmy. Poważnie. Podczas jednego z polecań tak się przechadzam z sympatyczną parką polecając akurat film "Pamiętnik" i mówię, że to romansidło. Na co pani pyta:
P - To polski film jest?
Ja – Yy... Nie, a dlaczego?
P - A bo ja myślałam, że wymieniła pani polskiego aktora: Roman Sidło...

Zaczynam szykować paczki...

Zaczynam szykować paczki na Boże Narodzenie.
Mam już paczkę prezerwatyw...

Do gabinetu lekarza rodzinnego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

HIPNOTYZER...

HIPNOTYZER

Młody (lat 7) bawi się w hipnotyzera. Bierze więc coś imitującego wahadełko i macha matce przed nosem mówiąc:
- Jesteś bardzo śpiąca...
A po chwili z uwagą wpatrując się a nią dodaje
- I bardzo brzydka...

ODWRÓCONA...

ODWRÓCONA

Noc. Osobnik zakontraktowany budzi mnie stanowczo-męskim poleceniem:
- Kotku, proszę cię, połóż się tak ładnie na boku, tak?
Sen uleciał w sekundzie.
- Boże – myślę - momenty będą! Nareszcie! To z nami nie tak źle, skoro z takim stażem, a w nocy, no no no...
Odwróciłam się karnie, leżę i czekam na niespodziankę - spodziankę.
Po kilku chwilach trochę znudziło mi się takie robienie niczego.
- Ej - zagajam. - Odwróciłam się już dawno. I?
Cisza jak makiem zasiał.
- Chce tylko powiedzieć, że się odwróciłam i leżę na boku.
- Kotkuuuu - doszło mnie z czeluści kołdry. - Jak śpisz na pleckach, to po prostu strasznie chrapiesz....

MEDYCYNA LUDOWA...

MEDYCYNA LUDOWA

Dziś nasza koleżanka, podczas naszej obecności u niej, postanowiła poczęstować nas pysznymi kluskami własnej roboty. Po jakimś czasie, talerz wylądował przede mną, ale byłem zagadany z kolegą i średnio zwracałem na to uwagę, ale gospodyni lekko zirytowana chcąc wtrącić cos raczej delikatnego powiedziała:
- Wojtek, zobacz jaki piękny zapach z tak przyprawionych klusek.
Ja bez zastanowienia przerywając w pół słowa dość energicznie się nachyliłem nad sama kluskę i ultra energicznie odchyliłem się do pionu z hasłem:
- Chyba oparzyłem sobie nos.
Na co poleciała błyskawiczna odpowiedź gospodyni:
- Dotknij szybko do ucha jak się oparzyłeś...

Patrycja zrozumiała,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Tata pyta Jasia: ...

Tata pyta Jasia:
- Po co Ci w domu łopata i kompas?
- Zamierzam posprzątać w moim pokoju.