#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

- Co znajduje się po...

- Co znajduje się po drugiej stronie końca?
- Początek?
- Nie, jaja.

JAK JEŹDZIĆ NA ROWERZE?...

JAK JEŹDZIĆ NA ROWERZE?

Pracuje u nas pewna Pani... Pani Krysia. Stara konfidentka, która zapisuje w podręcznym notatniku, kto się spóźnił, kto zachorował (cytat: "Kasia wróciła po długiej nieobecności, po czym po godzinie wyszła - pewnie zatruła się czereśniami").]
Małe toto, nie za młode, upierdliwe, chowa swoje znaleziska w pudła podpisując "Skarby Krysi", raczy nas historiami o robieniu sobie lewatywy podczas głodówki, w szufladzie ma 3 kilogramy marchwi, którą cały czas wpieprza...
Otóż Pani Krysia ma szczególne zdolności do rzucania zdań nieprzemyślanych i o wszelakim znaczeniu takich jak dzisiejsze po wejściu do firmowej kuchni:
- Przyszłam po coś mokrego, bo jechałam na rowerze i mi zaschło...
Ja też jeżdżę na rowerze, ale mnie tam nie zasycha... może to przychodzi z wiekiem?

Sędzia zwraca się do...

Sędzia zwraca się do poszkodowanej:
- Więc samochód potrącił panią, gdy przechodziła pani przez jezdnię na pasach... Gdzie pani została uderzona?
- Jakby to powiedzieć... - kryguje się kobieta - Gdybym była samochodem, miałabym w tym miejscu tablicę rejestracyjną.

Uczeni skrzyżowali kota...

Uczeni skrzyżowali kota z krokodylem. Eksperyment się udał, jednak (niestety) żaden z otrzymanych osobników nie przeżył. Połowa kotkodyli wlazła na drzewo, spadła i się zabiła. Druga połowa wlazła do rzeki i się utopiła.
Jedyny kotkodyl, który był trzymany w oddzielnej klatce, zmarł z żalu, próbując bezskutecznie polizać się po jajach...

ILE BYŚ MU DAŁA?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Anestezjolog idzie do...

Anestezjolog idzie do pacjenta przed operacją i mówi:
- Będę pana usypiał
- ok - odpowiada pacjent.
- Przepraszam, ale muszę pana zapytać
- pan pyta - mówi pacjent.
Pan jest prywatnie czy na kasę chorych?
- Na kasę chorych
Anestezjolog na to:
- aaa aaa kotki dwa szare bure oby dwa..........

Podpity student leje...

Podpity student leje sobie pod murkiem.
Przechodzi kobitka, zadbana czterdziestolatka:
- Jak panu nie wstyd?! ... (przyjrzawszy się) - A propos, pozwoli pan, że się przedstawię?

W teatrze zachorował...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ZMĘCZENIE MATERIAŁU...

ZMĘCZENIE MATERIAŁU

Wstęp:
Moja koleżanka Ewa pracuje w pogotowiu. Jest ratownikiem medycznym.
Ciąg dalszy:
Dzisiejszej nocy gadam z koleżanką Ewą na gg. W końcu ona pisze:
- Zadzwonię do ciebie bo nie mam siły pisać, literki mi się mylą...
Wołam do Lamera:
- Odbierz bo Ewka zaraz zadzwoni (bezprzewodowy telefon mi się zepsuł jest tylko na sznurku, a Lameru siedział przed komputerem właściwie obok telefonu)
Wygrzebuję się od swojego komputera, faktycznie dzwoni telefon, Lameru odbiera (dowcipas jeden):
- Słucham, kostnica miejska...
- Yyy... Eee... Przepraszam - I się rozłączyło.
Za moment znów dzwoni telefon, odbieram ja, i słyszę w słuchawce głos Ewki:
- Ty, ja pierdzielę, muszę wziąć urlop... zamiast do ciebie z przyzwyczajenia zadzwoniłam do kostnicy...

by atitta

Gabinet lekarski. Na...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.