psy
lek
fut
emu
syn
#it
hit

Jechał misiu i króliczek...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Max, co znaczy po angielsku...

Max, co znaczy po angielsku "why"?
- Dlaczego.
- Tak tylko pytam...

Przychodzi Rolnik do...

Przychodzi Rolnik do banku i prosi o
porzyczke
Bankier powiedzial ze wysle odpowiedz czy przyjeli pozyczke po kilku dniach
2 dni pozniej przychodzi list z napisem P.P.P.P.P
Rolnik wkurzyl sie i odpisal im D.U.P.A
Po kilku dniach przychodzi Rolnik do tego banku i pyta sie "o co chodzi z tym P.P.P.P.P"
Bankier odpowiada "przyjelismy prosbe pozyczkowa prosze przyjezdzac"
A bankier "A czemu pan napisal D.U.P.A
Rolnik nato "Dziekuje uprzejmie przyjade autobusem

NIEZŁE JAJKA...

NIEZŁE JAJKA

W radiu Daukszewicz przed chwilą opowiadał, jak to wracał sobie z ryb i zatrzymał się w pewnym zajeździe na Mazurach, w celu uzupełnienia kalorii. W zajeździe zamawia jajecznicę, chlebek z masłem i kawę. Kobieta przyjmuje zamówienie, wychodzi na zaplecze i słychać, że dzwoni gdzieś podekscytowana. Po paru minutach pod zajazd podjeżdża samochód z piskiem opon, wbiega do środka zdyszany facet z zapasem jaj w rękach i zwraca się do Daukszewicza:
- Panie Krzysiu, Iwonka od razu pana poznała i zadzwoniła. Jajka przywiozłem, bo widzi pan, nam Sanepid wczoraj kuchnię zamknął, ale specjalnie dla pana usmażymy.
Ponoć jakoś stracił apetyt...

Dwóch żuli się spotyka...

Dwóch żuli się spotyka w domu i
jeden z nich się pyta:
-Na cholerę ci kawałek szyny i
młotek?!
-To jest zegarek.
- To jak on działa?
- To zaraz ci pokaże.
Wziął młotek i zaczął napie****ać
w szynę, a babka krzyczy:
k***a 4:31 i jeszcze nie śpią!!!

Pani pyta się dzieci: ...

Pani pyta się dzieci:
- jakie są konie?
Małgosia podnosi rękę i mówi:
- kare, kasztanowe, siwe...
- dobrze Małgosiu
A teraz bardzo proste pytanie:
- ile mają nóg?
Jasiu się zgłasza i mówi:
- 5. 2 przednie i 3 tylne a ta 3 służy do robienia źrebaków i na niej konik nie chodzi.

Rabinowicz dzwoni do...

Rabinowicz dzwoni do drzwi. Otwiera pięcioletni chłopak.
- Icek, mama w domu?
- Tak, w domu.
- Masz tu cukierka. A tata w domu?
- Tak, w domu.
- To oddawaj cukierka.

Siedzi koleś przed kompem....

Siedzi koleś przed kompem. Nagle, jebuuuut - przez otwarte okno wpada kamień owinięty w papier i rozwala mu monitor. Gościu podnosi kamień, rozpościera kartkę, a tam tekst:
"Ogłoszenie - sprzedam nowy monitor".

Poszła kobieta na rynek,...

Poszła kobieta na rynek, a tam słyszy jak jeden z gości krzyczy:
- Komary, komary, unikalne komary, jedyne 5 złotych sztuka!
Zdziwiona podchodzi i pyta:
- Panie, co pan tu za oszustwo ludziom wciska?! Komary po 5 złotych! Oszalałeś pan czy co?
Facet na to:
- Ależ proszę pani, to są specjalne, tresowane komary. Jak pani kupi takiego jednego, weźmie do domu, położy się i wypuści komara - to on zrobi pani tak dobrze, jak pani jeszcze przedtem nie miała...
- Panie, żarty pan sobie robisz, tresowany komar tez coś!
- Mowie pani, ze to szczera prawda, żaden kit. Zresztą jak się pani nie spodoba, to za komara zwracam pieniądze.
Myśli kobieta, a co tam 5 złotych nie majątek, zobaczymy. Facet zapakował jej komara do słoika.
Poszła kobieta do domu, rozebrała się wypuściła komara a ten uciekł i siadł na żyrandolu. Kobieta, cala napalona czeka, a tu nic!
Wkurzona dzwoni do sprzedawcy.
- Panie, co za kit! Miało być dobrze, a tu komar siedzi na żyrandolu i nic. Co to za tresowanie!
- Niemożliwe, coś musiała pani zrobić nie tak, za 5 minut do pani przyjadę.
Facet przyjeżdża i patrzy, faktycznie - kobieta leży na łóżku rozebrana, komar siedzi na żyrandolu...
Gość zrezygnowany, zaczyna rozpinać spodnie i mówi groźnie do komara:
- Ostatni raz ci pokazuje...

Ostatnio oglądałem sobie...

Ostatnio oglądałem sobie film na DVD i poniosły mnie emocje:
- Nie! Nie wchodź tam ty głupcze. Nie wchodź do tego kościoła!
Weszła moja żona i spytała jaki film oglądam.
- Nasze nagranie z wesela.