#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Święty Mikołaj lezie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rozmawiają dwaj koledzy....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

A CO NA TO DROGÓWKA?...

A CO NA TO DROGÓWKA?

Rozmawia sobie przed chwilą mój tatko z kolegą. I takie tam gadki szmatki (tak, faceci też tak potrafią) doszło do zasad ruchu drogowego, przepisów etc. Nie będę streszczać szczegółów rozmowy, stanęło na tym, że:
Jak nie ma znaku, to przecież jest skrzyżowanie równorzędne i wtedy:
- Jak cię wali z lewej, to jego wina.
- Jak cię wali z prawej, to twoja wina.

Żona namawia męża do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

A MÓWIĄ, ŻE LUBIĄ SZCZERYCH...

A MÓWIĄ, ŻE LUBIĄ SZCZERYCH

Razu pewnego, moja żonka wróciła zmęczona z pracy i legła na łożu, jak to się mówi "na wznak". Położyłem się na nią, oparłem się na łokciach, patrzę jej głęboko w oczy i wypytuję jak minął dzień i co będziemy robić wieczorem. Na co moja żonka:
- Zejdź ze mnie, nie mam czym oddychać!
Ja wymownie patrząc na jej biust i niewiele przy tym myśląc, stwierdziłem:
- No, masz rację...

Po czym pół godziny wyjaśniałem, że to był tylko taki spontaniczny żart...

OJCOWSKA DUMA...

OJCOWSKA DUMA

W zeszłą niedziele, jak co tydzień, udałem się z moim trzy i pół letnim synkiem do pobliskiego marketu na mszę ku chwale mamony. Jak zwykle napełniliśmy wózek kupą potrzebnych i niepotrzebnych rzeczy. Gdy staliśmy już w kolejce do kasy, mój synek powiedział:
- Tata zapomniałeś najważniejszego.
W myślach przeleciałem listę zakupów oraz zabawki, które obiecałem mu kupić. Wszystko było.
- Czego zapomniałem kupić synku?
- Nie kupiłeś sobie piwka.
Naprawdę jestem z niego dumny. Już teraz wiem, że na starość będzie dla mnie podporą.

Dwóch skazańców siedzi...

Dwóch skazańców siedzi w więzieniu. Jeden pyta drugiego:
- Za co siedzisz?
- Napadłem na bank z bronią w ręku, zastrzeliłem dwóch ochroniarzy, i ukradłem samochód.
- A ty za co siedzisz?
- Za kurę?
- Jak to?
- Bo cholera wpadła do ogródka, kopała kopała ...aż teściową odkopała...

Szef działu po rozmowie...

Szef działu po rozmowie kwalifikacyjnej, witając nowo przyjętego pracownika:
- Jest pan wyjątkową szmatą, szybko przesiąknie pan atmosferą naszego zespołu.

Radio Wawa, audycja on-air:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Do zasłużonego górnika...

Do zasłużonego górnika przychodzi pani redaktor z TV:
- Naczelny zaproponował mi, abym przeprowadziła z panem, jako chlubą naszego przemysłu wydobywczego, wywiad w TV - mówi ona.
- Och, nie wiem czy podołam... - zaskoczony górnik nie wie co powiedzieć.
- Nie ma problemu, wystarczy, że poprawi pan odpowiednio wypowiedź w momencie gdy chrząknę porozumiewawczo. Może zawyży pan niektóre wskaźniki? - sugeruje pani redaktor.
Ostatecznie górnik zgadza się. Po paru dniach spotykają się w programie.
- Oto przedstawiam Państwu najbardziej zasłużonego pracownika wydobycia. Przed Państwem Józef Krympała.
Rozpoczyna się wywiad:
- Panie Józefie, jak tam wyglądało wydobycie w tym miesiącu?
- O, w tym miesiącu wydobyłem około 25 ton węgla...
- Hrmmm... - wtrąca znacząco pani redaktor.
Górnik orientuje się w sytuacji:
- ... Oczywiście dziennie! Sumarycznie wyszło to w okolicach 700 ton.
- To doskonale! A jak tam rodzina? Tak doskonale pracujący człowiek ma z pewnością liczną rodzinę?
- Mam jedno dziecko...
- Hrmmm...
- ... Oczywiście to brata, sam wychowuję piętnaścioro cudnych maleństw.
- Jakże wspaniała rodzina! A jakie ma pan hobby?
- Słucham?
- No, zainteresowania, konik...
- Czternaście centymetrów...
- Hhrrrrmmmmm!
- ... Oczywiście w zwisie, bo jak stanie to pół metra..