psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Do stojącego przy radiowozie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Witaj Staszku, co dobrego?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rozmawiają dwie kangurzyce:...

Rozmawiają dwie kangurzyce:
- I wyobraź sobie Hela, Zytę wczoraj złapali, i podobno mają ją wywieźć do jakiegoś ogrodu zoologicznego do Europy...
- Uuu, niedobrze...
- Czemu niedobrze? Żarcia będzie miała pod korek, klimat przyjemniejszy, samców spory wybór.
- Żaden jej nie tknie.
- Czemu?
- Tam taki zwyczaj - nosisz torebkę, to jesteś pedałem.

Na lekcji plastyki uczniowie...

Na lekcji plastyki uczniowie wykonują rysunek na dowolny temat. Nauczycielka zatrzymuje się przy ławce Jasia, przygląda się jego rysunkowi i mówi:
- Doskonale narysowałeś te postacie w ruchu. Ale dlaczego narysowałeś akurat Zorro walczącego z żołnierzami? Przecież mogłeś narysować coś innego.
- To nie żaden Zorro ani żołnierze! To moja rodzina zaraz po obejrzeniu mojego świadectwa szkolnego.

Było sobie trzech pastorów,...

Było sobie trzech pastorów, którzy postanowili się spotkać towarzysko i sobie porozmawiać. Pierwszy powiedział:
- Słuchajcie, muszę wam się do czegoś przyznać. Mam problem z alkoholem. Nie mogę sobie z tym poradzić. Czasem skrycie piję w domu, gdy nikogo nie ma.
Na to drugi:
- Ja też muszę wam się do czegoś przyznać. Jestem strasznym kobieciarzem. Mam problemy z tą dziedziną.
Gdy skończył, obaj patrzą na trzeciego, który wiercił się w miejscu czekając, czy też ma coś do wyznania. W końcu nie wytrzymał i powiedział:
- Ja z kolei mam straszny problem z plotkarstwem i nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie skończy się to spotkanie.

Przychodzi Jasiu szczęśliwy...

Przychodzi Jasiu szczęśliwy ze szkoły do domu i od progu woła:
- mamo dostałem piątkę z polskiego!
- z czego się cieszysz i tak masz raka.

Rozmawia dwóch kolegów:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Stoją dwie blondynki...

Stoją dwie blondynki na chodniku.
Jedna pyta drugiej:
-Gdzie jest druga strona ulicy?
-Tam a co?
-Dziwne, bo po drugiej stronie mi powiedzieli, że właśnie tu.

Trzej polscy chirurdzy...

Trzej polscy chirurdzy chwalą się swoimi osiągnięciami. Pierwszy mówi:
- Niedawno przywieźli do mnie faceta z obciętą ręką. Przyszyłem ją i teraz jest wspaniałym pianistą!
- Mojego pacjenta - mówi drugi - przywieziono z obciętą nogą. Przyszyłem mu ją i po roku wygrał maraton w Nowym Jorku!
- To jeszcze nic - mówi trzeci. - Kiedyś jadąc samochodem byłem świadkiem strasznego wypadku, po którym na jezdni został tylko koński zad i okulary. Obecnie efekt mojej pracy zasiada w naszym Sejmie.

Poranna rozmowa w kuchni:...

Poranna rozmowa w kuchni:
- Mamo! Mamo! Zrób mi śniadanie!
- To, że sypiam z twoim ojcem, nie oznacza, że masz do mnie mówić "mamo".
- To jak mam mówić?
- Tadeusz.