#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Pierwsza randka....

Pierwsza randka.
- Miałaś już chłopaków? - pyta facet nieśmiało.
- Chłopaków nie. Dwie dziewczynki, ale są u babci.

Król lew robi zebranie...

Król lew robi zebranie zwierząt i mówi:
- Postanowiłem zbudować most. Są jakieś pytania?
Zebra się zgłasza:
- A ten most to będzie wzdłuż czy wszerz?

MAŁY SZCZEGÓŁ...

MAŁY SZCZEGÓŁ

Słonko moje pichci nam jakieś papu. Podszedłem do Niej od tyłu i miziam delikatnie...
[Sł]onko (cicho) - Jak mi tak robisz to aż mięknę...
[J]a (z tzw. uśmieszkiem też cicho) - A ja wręcz przeciwnie!
[Sł] (już głośniej) - I to nas różni!
[S]iostra moja z drugiego pokoju (usłyszała tylko to ostatnie) - Co Was różni?
[Sł] - Taki mały szczegół!
[J] - ...

Listonosz przyniósł do...

Listonosz przyniósł do komisariatu kartę pocztową nadesłaną przez sierżanta Fąfarę z wczasów zagranicznych. Jeden z policjantów czyta ją na głos:
- "Jest wspaniale! Ale te upały... Wyobraźcie sobie, wczoraj było ponad 40 stopni w cieniu".
Jeden z policjantów dziwi się:
- Po co on pojechał na wczasy zagraniczne? Zapłacił kupę forsy, a teraz siedzi w cieniu.

Mąż wraca wcześniej z...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

JAK U BURTONA...

JAK U BURTONA

Siedzimy przy męskim bro...
Jeden ze znajomych - osobnik ostro depresyjny - podkrążone oczy, wzrok szaleńca, słowem - zamknięty w sobie schizol... Jeszcze parę miesięcy temu opowiadał wszystkim, jakie to ma problemy ze swoją dziewczyną, która non stop miała myśli samobójcze...
Po jakimś czasie nagle przestał i przez 2 miesiące była cisza...
Skończyły się tematy, chwila ciszy i nagle pytanie z towarzystwa:
- Paweł, a ty jesteś jeszcze z tą laską, co się wieszać chciała?
- Jestem, bo co?
- A huśtasz ją czasami?

Z okazji 10-lecia reformy...

Z okazji 10-lecia reformy emerytalnej ZUS zorganizował imprezę, na którą mógł przyjść każdy, kto jest zadowolony z wyników reformy. Impreza nie była duża, w zasadzie przyszli tylko prezesi OFE i Asseco.

KTO SZUKA NIE BŁĄDZI...

KTO SZUKA NIE BŁĄDZI

Koleżanka pracuje w ekskluzywnym sklepie odzieżowym. Pod koniec dnia, w zasadzie już wieczorem, w sklepie została tylko ona i jedna klientka. W przymierzalni. Ale co rusz z przymierzalni głowę wystawiała, rozglądając się nerwowo.
Koleżanka zainteresowała się oczywiście, taki zresztą ma obowiązek...
- Czy w czymś pani pomóc?
- A bo ja się z mężem tu umówiłam, on ma zaraz przyjść, więc wyglądam, żebyśmy się nie rozminęli...
- A to nie ma problemu, jak mąż przyjdzie, to powiem, że pani jest w przymierzalni.
Klientka uspokojona, wycofała się za kotarę. Za chwilę do sklepu wchodzi mężczyzna, niesamowicie przystojny, ogolony (wieczór!), pachnący...
Koleżanka zatrzepotała oczętami i z czizuśmiechem:
- Szuka pan żony?
Na to pan, lekko spłoszony:
- Nieee... płaszcza...

W domu Pabla Picassa...

W domu Pabla Picassa było włamanie. Włamywacz został nakryty na gorącym uczynku przez artystę, ale szczęśliwie dla niego udało mu się uciec.
Picasso wezwał paryską policję. Po wstępnych ustaleniach zaproponował policjantom, że sporządzi portret pamięciowy włamywacza.

Następnego dnia rano paryska policja aresztowała matkę przełożoną z katedry Notre-Dam, ministra finansów, wieżę Eiffla, dwie pralki i aparat do mierzenia ciśnienia...