psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Z pewnego czata:...

Z pewnego czata:
- Lubię kobiety po 50...
- Nic dziwnego - 50 to niedrogo!

Frysztak. Ksiądz z miejscowego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NASI TU BYLI!...

NASI TU BYLI!

Byłem w zeszłe wakacje w Szczawnicy. A jak to wiadomo, do naszych zagramanicznych sąsiadów dosłownie rzut kijem.
Pojechaliśmy kiedyś z małżonką do Niedzicy na przejście graniczne po drobne zakupy (świeży Bażancik, tonę pistacji, studencką etc.) i natrafiliśmy akurat na grupkę kolonijnych dzieciaków. W jednym ze sklepów samoobsługowych taka oto akcja miała miejsce:
Na moje oko dzieciaki w granicach 15-17 lat znalazły najtańsze sikacze jakie tylko były w sklepie, na co radosnym okrzykiem zapakowali tym cały koszyk. Podchodzą do kasy, na co pani ekspedientka kiwając głową i machając ręką na znak protestu mówi:
- Nie kupujcie tego, to piją najwięksi żule...
Na co jeden z nich:
- Spoko, spoko, my jesteśmy z Polski.

Rozmowa aptekarki z klientem:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Nie ma równouprawnienia:...

Nie ma równouprawnienia: jeżeli kobiece majtki wystają spod minispódniczki, to to jest uważane za seksowne, a jak facetowi wystają gatki z otwartego rozporka...

Parczew, wczesny wieczór ....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kumpel odprowadza kumpla...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

WYBORCA...

WYBORCA

Synek mojego bratanka - Igor lat 7 pyta mamusię:
- Mamo, a na kogo ty będziesz głosowała?
- No nie wiem, ale chyba na PO...a dlaczego pytasz?
- No bo dziadek to raczej będzie głosował na PiS...
- A skąd wiesz?
- Widziałem, że jak ich ogląda, to się śmieje...

SZANOWANY PRAWNIK...

SZANOWANY PRAWNIK

Po wsi mojej babci krąży legenda. Otóż jakiś czas temu, znany prawnik, który często spędza tam wakacje, wybrał się do jedynego baru. Po kilku godzinach, mocno pogięty, zaczął kłótnie z tubylcami. Doszło do wymiany zdań:
- Ja jestem szanowanym prawnikiem! Ja sobie wypr...
- No patrz, a wp***dol dostaniesz, jak zwykły chłop.

TELEFON DO BABCI...

TELEFON DO BABCI

Dzwonię do swej babci wczoraj z życzeniami, babcia wzruszona, płacze prawie mi w słuchawkę. Daję jej Marka mego "na druty", bo ona nigdy jakoś nie może go poznać, więc niech chociaż pogadają. I Marek życzy wesołych świąt, to śmo, i "przyjedziemy w lecie popływać w rzece, powspinać się na górę zamkową (...) fajną ma pani córkę, a wnuczkę jeszcze fajniejszą (...)" gadka szmatka, wyłącza telefon...
[J]a - Mareeekkkk...
[M]arek - No?
[J] - Popływać w rzece? Fajną masz córkę?
[M] - No co?
[J] - To nie ta babcia była mondziole!