Żona wróciła z pracy i odkryła, że na lustrze w łazience jest napis szminką ''Pozdrowienia dla żony od Mariny!''. Woła męża i pyta: - Sierioża, kto to taki ta ''Marina''?! Mąż patrzy na napis: - Taka suka, wredna suka...
Przychodzi Danuta Wałęsa do ginekologa i lekarz mówi: - Pani ciąża jest zagrożona. Na co ta odpowiada: - Spokojnie, mąż donosi.
Chłopak do dziewczyny: - Jeśli myślisz, że para cycków jest w stanie mnie przekonać do tego wyjazdu, to dobrze myślisz.
- Jacek, nie zapomnij kupić ogórków! - Ile? - 20 centymetrów.