#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Czy wiecie, że kiedyś......

Czy wiecie, że kiedyś...
1. pamięć to było coś, co traciliśmy z wiekiem?
2. aplikacja miała dużo wspólnego z zatrudnianiem?
3. program to był w telewizji?
4. edytor kombinował jak dobrze poskładać książkę?
5. klawiaturą było dobre pianino?
6. w sieci można było znaleźć pająka?
7. wirusem była grypa?
8. CD to była nadzieja na dalszy ciąg?
9. a jeśli ktoś miał coś, co nie było twarde i miało 3,5 cala to miał nadzieję, że nikt się nie dowie...?

NAPIE**OLMY SIĘ...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rozmawiają dwaj koledzy....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi załamany facet...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Mamusiu co byś zrobiła...

- Mamusiu co byś zrobiła jak by tak tatuś nagle umarł?
- Cycki.

Chłopak przytula dziewczynę...

Chłopak przytula dziewczynę i szepcze jej czule do ucha:
- Chodź, pójdziemy do mnie, herbaty się napijemy, pobawimy się, pokochamy się...
- Nie, dziękuję! - odpowiada dziewczyna i z pochmurnym czołem odchodzi.
Chłopak: Durak ze mnie, trzeba było delikatniej, subtelniej...
Dziewczyna: Co za sierota! Tyle razy mu mówiłam, że piję tylko kawę..

- Jak sądzisz, Stefan,...

- Jak sądzisz, Stefan, czy maseczka z ogórków poprawia mój wygląd?
- Oczywiście, Marysiu. Ja nie rozumiem tylko, po co ty ją za każdym razem zmywasz?

MIŁOŚĆ...

MIŁOŚĆ

Moja córa (4 l.), przy wieczornej kąpieli, postanowiła wyznać swojej mamie miłość. W języku angielskim.
- I love you! - wyszczebiotała.
Mama, cała rozanielona, że potomstwo tak sprawnie zaczyna władać mową obcą, odpowiedziała niezwłocznie:
- I love you too!
Na co małe:
- I love you tam!

SKOJARZENIE...

SKOJARZENIE

Rozmawiam ostatnio ze znajomymi o tym, kto jakie pamięta i lubił kultowe gry, które nie wymagały wiele RAM-u, wypaśnego kompa, wielkiej grafiki, chodziły szybko i sprawnie na starociach. Jeden z kolegów w pewnym momencie spytał:
- A pamiętacie taką grę "KABANOS"?
- ????
Zaczął opisywać, o co tam chodziło. Szybko zorientowaliśmy się, że chodzi o grę...

... SOKOBAN.

WYCIECZKA...

WYCIECZKA

Kumpel co tydzień wizytuje Google. Firma duża, mają tam wszystko, że można się nawet zastanowić, po co w ogóle im własne domy (nawet mają masażystów). Generalnie facet, który ich tam oprowadza sam za bardzo nie zawsze wie gdzie iść, więc korzysta z planów budynku porozwieszanych na ścianach. Gdy oprowadzał ich za pierwszym razem, to zatrzymał się przy planie budynku i rzekł do "wycieczki":
- Chwilka, muszę skorzystać z Google Maps.