psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

- Mogę myśleć o dziesięciu...

- Mogę myśleć o dziesięciu rzeczach jednocześnie!
- A jak się wódki napijesz?
- To tylko o dziewięciu.
- A czemu tak?
- Wódki się napiłem - to po co o tym myśleć?

Pod kasą kolejową stoją...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Moja żona obudziła się...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Mąż wraca późno z pracy,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Stara wróciła z jakaś...

Stara wróciła z jakaś taka nabuzowana z kongresu kobiet i od razu mnie od pijaków zaczęła wyzywać. Jakich pijaków kobieto. Nie widzisz, że przez te wasze parytety to ja muszę mieć w każdej szklance 40% alkoholu.

Dwóch znajomych natrząsa...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NAUCZKA...

NAUCZKA
Przeprowadzam się. Fajnie. Wszystko na chybił trafił, ledwo się koniec końcem wiąże, tylko dzięki staremu kumplowi uda się to wszystko.
Dzień wczorajszy. Łóżeczko dla małej już zmontowane, mebelki asymptotycznie, po bardzo dziwnym atraktorze, zbliżają się do swoich docelowych miejsc. Na placu boju pozostały tylko śmietki, papierki, butelki po napojach, i opakowania po jedzeniu. We łbie mnie coś piszczy. No nic trzeba to uprzątnąć. Rach, ciach, kompresu - kompresu, wszystko skompaktowane do wzięcia pod paszkę. Wychodzę. We łbie przestało piszczeć, okazało się że to na korytarzu piszczy. Ok. Idę dalej jako dzielny bojownik z brudem. Zszedłem se zaledwie jedno pięterko, gdy zidentyfikowałem dźwięk jako dochodzący z windy. Widocznie ktoś utknął. Jako że nowy jestem w budynku, wypada więc nawiązać przyjacielskie stosunki z sąsiadami:
- Halo?
- No, nareszcie! Niechże pan coś zrobi, bo tu siedzę.
Ok. Targam śmieci pięterko do góry, poratować trza bliźniego. Biorę komórkę, schodzę. Idę do sąsiada, o którym wiem że ma baczenie na sprawy administracyjne.
- Się zaciął ktoś w windzie - mówię.
Wyjrzał, spojrzał i rzecze:
- A, dobrze, niech se siedzi dziad!
- [karpik_mode_on]
- A bo to jest ten sąsiad z góry co to bezpieczniki wyłącza w windzie bo mu przeszkadza, to niech se teraz posiedzi, pomyśli.
- [karpik_mode_level_2_on] , to co robić? Tam jakaś kobita jest.
- A to pewnie jego. Ochłonie niech trochę.
I się rozstaliśmy kulturalnie. Lecz nie zostawię bliźniego w potrzebie. Mnie jeszcze nic nie zrobili.
- Ma Pani telefon jakiś tam napisany?
- Nie, nie mam. Ale niech Pan idzie pod 3, tam jest pan, on będzie wiedział gdzie dzwonić.
Hmmm... Ok. Właśnie z nim rozmawiałem. Idę z powrotem. Puk! Puk!
- No co tam Pana sprowadza?
- Wie Pan, tamta kobieta twierdzi że to od Pana jest...
- O! Cholera, Władzia do pracy jechała...

- Jak mam dogodzić żonie......

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ORGAZM ZA GROSZE...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kobieta ogląda w TV film...

Kobieta ogląda w TV film pornograficzny.
Nagle do pokoju wbiega jej mały synek, spogląda na ekran i pyta:
- Mamo! A ten dziadek, to co on tej cioci robi?
Mama zmieszana odpowiada:
- No wiesz synku... Ten dziadek to lekarz, on tę panią leczy w ten sposób...
- Ale Ciebie, jak zachorujesz, też tak będzie leczył?
- Nie... Jest jeszcze medycyna niekonwencjonalna...