Pracodawca wysłał blondynkę do lekarza na badanie wstępne.
Lekarz ją bada i mówi:
- Jest pani w ciąży!
- Ale przecież mi powiedzieli, że mam okres próbny!
W sądzie:
- Teraz niech oskarżony opowie w jaki sposób otworzył ten sejf.
- Wysoki Sądzie, proszę wybaczyć, ale nie mogę, na sali siedzi cała moja konkurencja.