Jeżeli dziewczyna zaprosi cię do siebie, wylądujecie w łóżku, a ona robiąc ci dobrze w szczytowym momencie zaczynie jęczeć: "Błagam, skończ na mnie! Chce mieć na sobie każdą kroplę...!", to niewątpliwie znaczy, że ma nową pościel.
Po imprezie rodzinnej zostało mnóstwo żarcia i sporo wódki. Następnego dnia żona idzie do pracy. Wraca wieczorem - niczego nie ma, tylko pijany mąż.
- Gdzie wódka? Gdzie sałatki i całe żarcie?
- A ty co myślałaś, że wyszłaś i życie się po tym zatrzymało?
Na imprezce chłopak próbuje poderwać dziewczyny.
- Cześć maleńkie, miałybyście ochotę na takie ciasteczko jak ja?
- Raczej chyba na pączka, bo już widzimy, że ci lukier kapie.
Półfinał LM. Chelsea vs Liverpool.
Przerwa. Jacek Gmoch ze swoim nieśmiertelnym "żółtym ołówkiem" rozrysowuje poszczególne sytuacje. I w pewnym momencie pada coś takiego:
- I tu sędzia gwiżdże spalony, ale wierzymy mu. To nie nasz sędzia.
Zaprosił Zenek kolegę do domu na wspólne oglądanie meczyku. Żona jakąś michę postawiła. Walnęli kilka piwek i Zenusiowi filmik się w pewnym momencie urwał. Budzi się pod wieczór i pierwsze o co się pyta małżonki to jaki był wynik czyli ile goli padło?
- 3 do 0. Odpowiada małżonka.
- Ale kto strzelił?
- Goście 3 gospodarze 0...