- Mam na imię Cyprian. Jestem alkoholikiem. Piję wódkę.
- Mam na imię Bohdan. Jestem alkoholikiem. Piję whisky z colą.
- A ja mam na imię Sylwek. Jestem barmanem. Panowie, już nalewam!
- Moja żona kupiła kimono, zapisała się na jakieś zajęcia i teraz wraca późno wieczorem, mam święty spokój.
- To i ja muszę swoją wysłać, a na co twoja chodzi?
- Coś tam ze wschodu. Zaraz, jak to szło.... Aka...ama.... o, mam! Kamasutra!