Chciałbym zjeść coś dobrego i i niedrogiego. - Polecam rybę po grecku. - A jak to jest po grecku? - Na kredyt.
Wychodzi smutny dentysta z gabinetu, pielęgniarka pyta go współczująco: - Ciężki przypadek? - Tak, pacjent ma kasy jak lodu, a wszystkie zęby, cholera, zdrowe...