- Rozbiorę się dla ciebie w połowie. Którą część chcesz zobaczyć? - Przód.
Dwóch więźniów-Żydów siedzi w celi, wyglądają przez okno. Leje jak z cebra, duje, jakby się kto obwiesił. Jeden mówi do drugiego: - Biedny Abram, wychodzi z więzienia w taką pogodę!
Facet, z którym moja żona ma romans, zniszczył nasze małżeństwo. Ona znowu nabrała ochoty na seks.