#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

NIEFART...

NIEFART
Kolega jest technicznym przy dość znanym wśród wielbicieli zespole rockowym. Rzecz miała miejsce kilka lat temu. Chłopaki raczkowali na scenie muzycznej, ale wokalista zacne korzenie miał, więc niezły start. Koncert na jednym z festynów na Śląsku.
Rockmani jak zazwyczaj nawaleni lekko- ciężko na koncercie, ale grają jak należy, nikomu nie ubliżają. Po koncercie zebrali się chłopaki na butelkę i lider mówi:
- Wiecie chłopaki, tym razem przesadziliśmy...
- Dlaczego? Chyba normalne, że dobrego rocka na trzeźwo nie zagrasz..
- Ale to był festyn z okazji dnia trzeźwości...

Idę dzisiaj do gejowskiego...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Trzy koleżanki z ławy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Mieczysław, bydlaku,...

- Mieczysław, bydlaku, znów w łóżku nazywasz mnie 'Janiną'!
- Sorki, trochę ciemnawo jest...

- Może ta moja sąsiadka...

- Może ta moja sąsiadka jest ekstra laską, ale to sucz.
- A to czemu ?
- Zmieniłem jej całą instalację elektryczną, a ona ani razu nie zrobiła mi dziękuję...

Są dwa rodzaje ludzi...

Są dwa rodzaje ludzi na tym świecie:

1. Ludzie, którzy nie chcą uprawiać ze mną seksu i...
właściwie to jest tylko jeden rodzaj ludzi.

Chłopiec podbiega do...

Chłopiec podbiega do mamy na ulicy.
- Mamo! - A od dwóch chłopców to mogą się zdarzyć dzieci?
- Nie, kochanie - odpowiada mama z uśmiechem.
Chłopak z krzykiem podbiega do swoich kolegów na podwórku:
- I co, nie mówiłem, duraki? Kontynuujemy, kontynuujemy!!!

Spotkały się trzy bociany....

Spotkały się trzy bociany.
Pierwszy się chwali: latałem nad domem Kowalskich.
No i co -dopytują się koledzy?
No jak to co? PO dziewięciu miesiącach urodził im się synek!
Drugi na to: a ja latałem nad domem Nowaków.
No i co, pytają zaciekawieni koledzy?
No jak ta co? Po dziewięciu miesiącach urodziła się im córeczka!
Trzeci na to: a ja latałem nad plebanią...
no i co, pytają zaciekawieni koledzy?
Nie no nic... ale stracha mieli

GUMOFILCE...

GUMOFILCE

Pojechałem na jedną budowę, był tam jakiś problem. Na miejscu widzę pracującego gościa w okolicach trzydziestki. Pracuje w gumofilcach! - żebyście widzieli jakie tutaj są buty do pracy w zimie i ile "dezajnow". Wywiązała się dyskusja:
ja - Skąd masz gumofilce ?
on - Jesce z Polski, przywiozłek se jakem psyjezdzoł
ja - A jak długo tu jesteś?
on - Jedenoscie roków.
I dwa retoryczne pytania cisną mi się na usta:
1. Kto emigrując z Polski w wieku lat ok. 20 ( zresztą w każdym wieku ), zabiera ze sobą gumofilce?
2. Jakie życie kwitnie wewnątrz gumofilców po 11 latach użytkowania?

Prezes PiS wchodzi do...

Prezes PiS wchodzi do sklepu. Wkłada do koszyka kurczaki, ziemniaki i dwa wina. Idzie do kasy. Wykłada przed nią kurczaki i ziemniaki.
– A te wina – pyta kasjerka?
– To wina Tuska – odpowiada prezes PiS