psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

- Nie masz racji!...

- Nie masz racji!
- Dlaczego?
- A o tym nie pomyślałam...

Caryca Katarzyna przeciąga...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Czego oczekiwałby pan...

- Czego oczekiwałby pan od swojej partnerki?
- Żeby miała duże piersi!
- Moment, miałem na myśli raczej to, czego by pan oczekiwał od kobiety, z którą chciałby pan przeżyć całe życie?
- Całe życie?! Człowieku, żadna kobieta nie ma takich cycków!

Przychodzi facet do tresera...

Przychodzi facet do tresera zwierząt:
- Panie, pan jesteś specjalista, powiedz pan, jak nauczyć papugę przeklinać.
- A mówi w ogóle?
- Mówi, jak jakiś yntelygent.
- W jakich warunkach mieszka?
- Wypasiona klatka w domu.
- Co je?
- Regularnie karmę zalecaną przez weterynarza.
- Zatem, robimy tak. Teraz jest jesień: pan ją wystaw na deszcz, wiatr i chłód. Tak na tydzień. Bez karmy. I to wszystko.

SZATANY!...

SZATANY!

Rano w mięsnym, [s]tarsza kobieta w kolejce przed moją skromną osobą, oczywiście także [e]kspedjentka:

[s] - Ha! Pani mnie chce oszukać!
[e] - Słucham?
[s] - Kroi pani cienkie plastry i ja przepłacam!
[e] - Ależ proszę pani, ja potem wrzucam to na wagę i płaci pani od kilograma...
[s] - Tak, tak, już ty z tym prądowym szatanem w zmowie jesteś! Mnie nie oszukasz!

PRACA WRE...

PRACA WRE

Końcówka dnia pracy. Nudno. Nudno. Bardzo nudno...
Siedzę przy kompie i patrzę się w ścianę nad monitorem. Koło mnie kolega mierzy podręczną suwmiarką o rozsuwie 600mm co podleci (głównie powietrze i własne obuwie robocze). Stwierdziłam, że też sobie pomierzę bo i czemu nie.
Byłam właśnie na etapie kolejnego zsuwania i rozsuwania tego poważnego narzędzia pomiarowego beż żadnego konkretnego celu, kiedy do laboratorium wpadł kierownik. Chwilę roztargnionego omiatania pomieszczenia wzrokiem i całkiem poważne jakkolwiek dość niecodzienne stwierdzenie:
- Pani Kasiu, niech pani pójdzie... A nie, przepraszam, pani jest zajęta. Pani się suwmiarką bawi. Panie Janku proszę do magazynu z tym spisem pójść, bo to na wczoraj...

PIĘKNE MAJTKI...

PIĘKNE MAJTKI

I stało się tak, że dnia onego Żona zbudziła Męża swojego słowami "Już pora". I spojrzał Mąż na Żonę swoją i zrozumiał, że do szpitala powieźć ją będzie musiał natychmiast. I zawezwał swojego Przyjaciela Grzegorza, który zmotoryzowany był. I pojechali. A tam zanim drzwi sali porodowej zamknęły się Żona pożegnała Męża słowami: "Lękam się Mężu mój, że bielizny właściwej ze sobą nie zabrałam. Idź tedy do sklepu i majtki piękne mi kup, bym wyglądem swoim wstydu sobie i Tobie nie przyniosła". I poszedł Mąż z Przyjacielem swym Grzegorzem do sklepu. I tam stanęli przed wyborem ogromnym bielizny damskiej wszelakiej. Wiedzeni przykazaniem by majtki jak najpiękniejsze kupić blisko godzinę spędzili w dziale onym, zapewne zainteresowanie straży bramowej tegoż sklepu wzbudzając. Wspólnymi siłami wybrali wreszcie takie, które obaj uznali za najpiękniejsze. I z radością ponieśli paczkę do domu tego błogosławionego, gdzie Żona w tym czasie powiła Mężowi syna Jakuba. I poszedł Mąż by Dziecię swoje zobaczyć i Żonie prezent wręczyć. I tam Żona paczkę rozpakowała i Mężowi swojemu, który pochwały oczekiwał rzekła: "Cudneś mi Mężu majtki kupił. Koronkowe. I takie piękne. TYLKO K......A DLACZEGO STRINGI?"

Kobiety robią wielkie...

Kobiety robią wielkie halo o to, że faceci myślą o seksie co 7 sekund. I jakoś nikogo nie obchodzi, o czym oni myślą przez pozostałe 6 sekund.

ASERTYWNOŚĆ...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

I pomyśleć – stary bezdomny...

I pomyśleć – stary bezdomny facet, który siedzi na zewnątrz mojego lokalnego dworca nie wie, jakie to uczucie mieć pełny brzuszek w Wigilię Bożego Narodzenia.
Ale w tym roku się dowie, dzięki mnie.
Pójdę tam i mu powiem.