Dr Watson pyta Sherlocka Holmesa: - Rozumiem, że złodziej zabrał z sejfu pieniądze i drogocenności, ale powiedz mi Sherlocku - dlaczego uprowadził żonę lorda? - To elementarne, Watsonie - odpowiedział Holmes. - Po to, żeby lord nie szukał....
Prezerwatywy nie rwą się. One pękają ze szczęścia.
- O k***a, Franek, gdzie tapety!? - A wiesz, wczoraj postanowiliśmy remont zrobić. - To czemu tylko połowa oberwana? - Trawa się skończyła...
- Gdzie byłeś, kochany? - W pracy, szef mnie zatrzymał. - Czuć od ciebie piwem... - Dokładnie tym mnie zatrzymał.
Wracaliśmy do domu po romantycznej kolacji. Wiedziałem, że moja dziewczyna robi się z każdą chwilą coraz bardziej wilgotna. Padało.