#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

WARSZAWA - STOLICA NASZA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

TROSKA...

TROSKA

Koleżanka wyjechała na wycieczkę firmowa nad jeziorko. Po jakiejś chwili, komary zaczęły ciąć jak oszalałe, nóżki miała cale w bąblach. Razem ze swą koleżanką Joanną, ujrzały prezesa stojącego samotnie nad brzegiem jeziorka, drapać się jednak skurczybyk nie drapał. Powodowana troską o szefostwo, koleżanka moja pyta:
- Czy pana prezesa też coś gryzie?
Prezes odwrócił głowę i z lekkim wyrazem irytacji na twarzy wypalił:
- A czy ja wyglądam na zmartwionego?

Przychodzi kobieta do...

Przychodzi kobieta do Konfucjusza:
- Powiedz, mędrcze, jak to jest: jeżeli mężczyzna spotyka się z kilkoma kobietami, to nikt nie ma nic przeciwko, jego autorytet rośnie. A jak kobieta spotyka się z kilkoma mężczyznami, to wszyscy na nią gromy ciskają.
Przed udzieleniem odpowiedzi Konfucjusz zaparzył czajnik herbaty i rozlał ją następnie do 6 filiżanek.
- Powiedz, proszę, jeżeli z jednego czajnika leję herbatę do sześciu filiżanek, to jest to normalne?
- Tak.
- A gdybym lał z sześciu filiżanek do jednego czajnika?

Kumpel zaprosił mnie...

Kumpel zaprosił mnie na mecz hokeja. Siedziałem znudzony i męczyłem się strasznie, bo cóż to za frajda... banda dziwaków z kijami goni coś po lodzie. Porażka. Krążek jest tak mały, że właściwie trudno go zauważyć. I ledwie to pomyślałem, nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, krążek zrobił się większy! Za chwilę jeszcze większy, i jeszcze, i jeszcze... Więcej nie pamiętam.

Ten moment, gdy poznajesz...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jasiu do nauczycielki:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W AUTOBUSIE...

W AUTOBUSIE

Przyjaciółka jechała wczoraj na uczelnię autobusem. Obecnie w Krakowie są straszne korki, więc wyciągnęła "Politykę" żeby się nie zanudzić. Obok niej stała grupka studentów płci męskiej. Jeden narzekał na co się tylko dało: że gorąco, że korki, że musi stać itp... Po wyczerpaniu tematów zwrócił uwagę na siedzącą obok, a następnie jaką gazetę czyta.
- Ja nie wiem, jak kobiety mogą czytać "Politykę". Przecież nic z tego nie rozumieją.
Przyjaciółka posłała mu mordercze spojrzenie, ale nie skomentowała. Student zadowolony, że ma nowy temat do narzekania nawija jakie to kobiety są głupie itd, itp... Dalej żadnej reakcji. Wreszcie przystanek docelowy, więc przyjaciółka się zbiera do wysiadki.
Już ma wysiąść bez słowa, kiedy nagle odwraca się i mierząc wzrokiem wyżej cytowanego głośno i wyraźnie zwraca się do jednego z jego kolegów:
- Taki duży, całą drogę szczeka, a panowie go bez kagańca prowadzają.

Stewardesa Żaneta wyszła...

Stewardesa Żaneta wyszła z pracy wcześniej.
I nikt już jej nie widział.

Dwóch inżynierów pojechało...

Dwóch inżynierów pojechało w delegację i nocowali w jednym pokoju. Następnego dnia jeden z nich mówi do kolegi:
- Wiesz co, więcej z tobą w jednym pokoju nie nocuję.
- Dlaczego?
- Wiesz, że mówisz przez sen?
- No i co z tego?
- To, że mnie wczoraj namówiłeś...

W Kanadzie przy piwie...

W Kanadzie przy piwie rozmawia dwóch emigrantów:
- Tyle lat już tu mieszkam i ciągle się zastanawiam, co oni namalowali na tej swojej fladze, że musieli to przykryć liściem.