#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Kiedy uprawiasz seks...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Moja narzeczona to dziwna...

Moja narzeczona to dziwna się jakaś ostatnio zrobiła. Jedziemy samochodem przez samo centrum miasta, a ona mówi:
- Skręć tutaj.
Cóż, kocham ją. Zatrzymałem auto, wyjąłem bibułkę, zioło, skręciłem i zajaraliśmy.

A teraz tylko dla facetów....

A teraz tylko dla facetów. Szybki test pod tytułem "Czy jestem hetero":
Pytanie: Mam ochotę bzyknąć:
Angel Krystynę Pawłowicz
(B) Annę Grodzką.
(możesz zaznaczyć dwie odpowiedzi).

EH, TA DZISIEJSZA MŁODZIEŻ......

EH, TA DZISIEJSZA MŁODZIEŻ...

Moja przyszła specjalistka ds. PR (jak tylko zostanę gwiazdą rocka, albo chociaż dyrektorem czy inną gadziną, to ją zatrudnię) opowiedziała mi dzisiaj taką oto historię, której bohaterką była jej matka i pewien pijany, jak ja po wypłacie, student.
Otóż matka Olci jechała autobusem, do którego wszedł kompletnie napruty student. I puścił pawia. Nie trzeba było długo czekać na reakcję otoczenia, jakieś mohery zaczęły się burzyć mniej lub bardziej głośno:
- Tak! Tak! Tak! Ta młodzież!
Sami rozumiecie...
Na to pijany student wyjął z plecaczka gazetę, wytarł nią niedoszłą zawartość swego żołądka i odzywa się w te słowa:
- Chodź, Pawiku, nie chcą nas tutaj.
Po czym wysiadł.

- Leonie, słyszę, że...

- Leonie, słyszę, że Mariolka u ciebie bywa.
- No!.
- I co robicie?
- Telewizję oglądamy.
- Przecież ty nie masz telewizora!
- Póki co nie zauważyła.

Na wysokim stołku przy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Telefon do działu technicznego...

Telefon do działu technicznego.
- Halo, z kim rozmawiam?
- A z kim pani chce?
- Z kimkolwiek!
- To ja.

Przychodzi pewna pani...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ORIENT...

ORIENT

W sklepie spotkaliśmy z żoną znajomego. Rozmowa przebiegła na temat: "Co porabiasz i ble... ble...". Okazało się, że jest właścicielem riksz w kilku miastach w Polsce. Po zakupach wsiadamy do samochodu i żona mówi:
- Ale jeszcze chyba czymś się zajmuje, bo z tych gejsz to zimą nie wyżyje.
- Riksz, kochanie, riksz.