#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Facet czyta ogłoszenie...

Facet czyta ogłoszenie towarzyskie w gazecie: " Oddam się za dwa dobre słowa. tel..."
Bierze telefon i dzwoni.
- Ja w sprawie tych dwóch dobrych słów. Jakie to słowa?
- Sto euro.

Przychodzi zając do lisicy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Kłamstwa którymi często...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Sylwin, chodź kupimy...

- Sylwin, chodź kupimy sobie zwierzątko!
- A ja ci nie wystarczę, Brydzia?
- Eeee, to nie to samo...
- OK, zaraz nasikam na podłogę.

Spotykają się dwaj studenci....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Pewien mąż, który zaczął...

Pewien mąż, który zaczął zapominać o urodzinach żony czy rocznicy ślubu, postanowił raz na zawsze rozwiązać te problemy.
Udał się do najbliższej kwiaciarni i podając ważne daty właścicielowi, poprosił by ten w owe ważne dni posyłał wiązankę kwiatów wraz z bilecikiem, upewniającym żonę o nieustającym uczuciu ze strony męża.
Zadowolony, przeszedł do porządku dziennego aż do momentu, kiedy wrócił z pracy i widząc w wazonie dużą wiązankę świeżych kwiatów, zapytał żonę:
- Kochanie, skąd wzięłaś te piękne kwiaty?

PIELUCHY...

PIELUCHY

Mam ci ja potomka w wieku 5,5 roku. Jak zwykle rano woła "siku" i idzie do łazienki. Dzisiaj było podobnie. Wchodzi potomek [K] do pokoju i mówi do mojej małżonki [M]:
[K] - Mamo. Nie będziesz zadowolona.
[M] - Dlaczego?
[K] - Te pieluchy co wczoraj sobie kupiłaś to nawet na mnie są za małe!

W urzędzie....

W urzędzie.
- Przepraszam! Gdzie ja mogę zrobić prawo jazdy na czołg?
- Panie! Niech pan jeździ bez. Kto Pana zatrzyma?

- Co ma stara baba miedzy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Jadłem kolację z szefem...

Jadłem kolację z szefem oraz jego żoną. Spytała mnie ona, ta szefa żona:
- Ile ziemniaków zjesz?
- Jednego poproszę, proszę pani - odrzekłem.
- Nie musisz być tak grzeczny - powiedziała pani, myśląc, że się wstydzę...
Więc rzekłem:
- Ok, jednego, głupia dziwko.