#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Klient podchodzi do właściciel...

Klient podchodzi do właściciela pubu.
- Szefie! Ile litrów piwa dziennie sprzedajecie?
- A tak ze 200 litrów.
- A nie chcielibyście sprzedawać ze 300 litrów dziennie?
- No pewnie! A jak to zrobić? Ma pan jakąś radę? Pomysł?
- Mhm... nalewajcie pełne kufle.

DYLEMAT...

DYLEMAT

Spokojny dzień jak zawsze zresztą. Kumpel mój w pracy majstruje przy elektronicznym sterowniku do pieca. Rzecz ogólnie dzieje się w Gnieźnie na dworcu. Kumpel spokojnie pracuje, a tu w pewnym momencie wchodzi do pomieszczenia dwóch kolesi w garniturach. Jeden z nich to [I]nspektor nadzoru budowlanego a drugi [S]zef budowy. [S]zef zaczyna mówić pokazując jednocześnie:
[S] - Tu na tej ścianie widzę taką kombinację biel - popiel, tu z drugiej strony przeszklona ścianka, tu drzwi, a na przeciwko dyspozytor... I tu w mojej głowie rodzi się pytanie.
[I] - Jakie?
[S] - Czy nie będzie mu piździło w twarz?

Sąd. Sprawa rozwodowa....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wpada bardzo ważny dyrektor....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Z pamiętnika starej panny:...

Z pamiętnika starej panny:
"Czasami golę tylko jedną nogę, żeby mieć wrażenie, że śpię z mężczyzną."

Jak jak sprawdzić czy...

Jak jak sprawdzić czy ktoś jest dobrym rodzicem?
1. Bierzesz młodego rodzica
2. Na jednej ręce kładziesz mu dziecko
3. Do drugiej ręki wkładasz mu kubek z kawą
4. Cofasz się o 2 metry
5. Rzucasz mu telefon komórkowy
6. Sprawdzasz, co upadło pierwsze

PRZEDŚWIĄTECZNE MIłOSIERDZIE...

PRZEDŚWIĄTECZNE MIłOSIERDZIE

Mój tata jest zapalonym wędkarzem. Jak tylko może wędka w rękę i na ryby. Potem sam te ryby oprawia (ubija, głowy obcina i patroszy).
Tyle tytułem wstępu.
W domu przedświątecznym zwyczajem pojawił się karp. I się wywiązała dyskusja między moja [M]amą i [T]atą:
[M] - Oprawisz karpia?
[T] - No tak.
[M] - Ale pamiętasz, że głowę i płetwy masz zostawić, bo będą mi potrzebne?
[T] - Pamiętam.
[M] - A, i wydłub oczy z tej głowy.
Na co tata z oburzeniem:

Zawsze wiem, kiedy moja...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NIECODZIENNA USTERKA...

NIECODZIENNA USTERKA

Radioodtwarzacz mi się w samochodzie zepsuł. Słuchałem sobie przez tydzień "wygaru" z tłumika podczas drogi do/z pracy - aż w końcu dziś stwierdziłem, że
najwyższy czas oddać to "mobilne centrum rozrywki" do naprawy. Wpadam do serwisu RTV (były ZURiT więc i obyczaje jak za komuny) i kładę złoma na ladę. Pani wypełnia pokwitowanie:
- Imię i nazwisko - podaję, co trzeba.
- Typ, model, seria - pani spisuje z obudowy.
- Co się zepsuło?
Z kamienną twarzą odpowiadam:
- Obrazu nie ma...
Pani pisze. Napisała. Czyta, co napisała. Podnosi wzrok...
- Co pan sobie ze mnie jaja robi? Teraz muszę od nowa kwit wypisać...
Aż się boję odbierać je z naprawy...

DIAGNOZA...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.