psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Jasiu zawsze przeklinał...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

POTRZEBA...

POTRZEBA

Zdarzenie miało miejsce około 5 lat temu. Mój dziadek (dziś 87 letni) był i (wciąż jest) uzależniony od kropli Cardiamid Coffein. Choruje na niedociśnienie, i krople go "pobudzają" do życia. A że w nich zasmakował to konsumuje 2 buteleczki tygodniowo. Na tyle pozwala lekarz. Krople dostępne bez recepty. Ale w moim mieście niechętnie sprzedawane są w większej ilości (lek pobudzający ...).
Odwiedził mnie ojciec - miałem z nim wyjechać za granice na wakacje. Dziadkiem zajmować miała się pielęgniarka, ale musiała mieć zapas leków na miesiąc. Więc poszliśmy obaj zakupić kropelki. Kupował ojciec. Ja wtedy miałem około 25 lat i wyglądałem jak ktoś kto krople pobudzające chętnie by zażył. Wywiązał się taki dialog:
- Niech mi pani da 10 butelek CC.
- Nie mogę tyle! To nie jest całkiem bezpieczny lek.
- Ależ proszę pani, przecież to nie dla mnie, tylko dla mojego teścia.
Przecież ja, ani mój syn nie będziemy tego brać! To dla starszej osoby która ma niskie ciśnienie.
- Mimo że bez recepty to mogę sprzedać maksymalnie dwa opakowania.
No i ojciec użył argumentu ostatecznego:
- Jak mi pani sprzeda dwa, to pójdę do 5 innych aptek i kupie po 2 opakowania. Co za różnica? A tak pani zarobi.
- No dobrze. Ile pan tego chciał?
- Dziesięć.
Kobieta poszła na zaplecze, przyniosła CC i postawiła na ladzie, a ojciec szybko dodał:
- I dwie na miejscu.

W południe noworoczne...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

-Co byś chciała dostać...

-Co byś chciała dostać na urodziny?
-Coś na moje cieniutkie paluszki, może coś na moją smukłą szyjkę, ewentualnie coś na uszka...
-Mydło, OK!

Ten moment, gdy poznajesz...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

KOCHANKA...

KOCHANKA

Kolega prowadzi taki se pub. Wczoraj organizowali sobie u niego wieczór z jakiejś tam okazji lokalni przedstawiciele władzy. Impreza się skończyła, niektórzy włodarze również. Kolega zamknął lokal koło 5 nad ranem i poszedł spać do domu. Koło godziny 7 rano dzwoni jego komórka, wyświetla się jakiś obcy numer. Odbiera jego żona i słyszy w słuchawce damski głos:
- Czy można prosić pana Remika?
Żona, jak to żona, wściekła się trochę, bo w końcu co to za baba wydzwania rano. Pyta, w jakiej to niby sprawie? Na co słyszy:
- Bo ja tu jestem całkiem sama... chlip, chlip...
Koleżanka wkurzyła się nie na żarty i przed zdzieleniem męża w łeb postanowiła ochrzanić potencjalną kochankę:
- Co pani sobie wyobraża, on ma żonę, dwoje dzieci, jedno ma dopiero dwa miesiące! Rodzinę pani rozbija!
Na wrzaski obudził się zarówno mąż jak i małe dziecko. Zapłakana zona ochłonęła dopiero jak usłyszała:
- Ale ja tu w barze jestem... Wszyscy poszli i drzwi są zamknięte...
Okazało się, że pani referent od czegośtamczegoś, organizatorka imprezy złoiła się srodze i zasnęła w toalecie. Kiedy się obudziła faktycznie była w lokalu sama...

- Mama mi mówiła, żebym...

- Mama mi mówiła, żebym nie dawała na pierwszej randce.
- A mówiła, ile czasu musi upłynąć między randkami?
- Nie.
- To widzimy się tu za kwadrans.

Bezksiężycowa noc....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Magda, pójdziemy do kina?...

- Magda, pójdziemy do kina?
- Możemy iść.
- A twój chłopak nie będzie miał nic przeciwko temu?
- Nie mam chłopaka. Mój mąż go zabił...

Żaba siedzi sobie nad...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.