psy
emu
#it
hit
fut
syn
lek

- Kto tam tak się drze...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Na kąpielisku:...

Na kąpielisku:
- A ty, chłopczyku, czemu się nie kąpiesz?
- Bo pływać nie umiem, a siku mi się nie chce.

Dzwonią z porodówki:...

Dzwonią z porodówki:
- Pan Bóg czuwa nad panem panie Kowalski. Właśnie żona urodziła
zdrowego, siódmego syna!
- Przepraszam ale chyba... szóstego!?
- Szósty też zdrowy...

- Masz, Rychu, idealną...

- Masz, Rychu, idealną równowagę między tym, co duchowe, a tym, co materialne.
- Poważnie? Nie może być!
- Serio! Masz w d*pie jedno jak i drugie.

CZASAMI LEPIEJ SIĘ NIE...

CZASAMI LEPIEJ SIĘ NIE CHWALIĆ

Wpadły do nas zaprzyjaźnione klientki i zaczęły trajkotać z szefową i koleżanką na temat zwierzątek - co kto ma i jakie to milusie. Pieski, kotki, rybki i takie tam.
4 jazgoczące baby... Rejwach jak na jarmarku.
I coś mnie kuffa podkusiło bo chciałem się pochwalić, że nam jakieś wróble, czy inne tałatajstwo, uwiły gniazdko koło anteny.
Odczekałem aż nieco przycichną i:
- A ja mam fajnego, małego ptaszka... - i tu zrozumiałem co palnąłem...
Rechoty było słychać aż w magazynie, w którym nie wiedzieć czemu natychmiast się znalazłem...

Prawdziwy mężczyzna to...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W MOIM ŚNIE......

W MOIM ŚNIE...

Mój najgłupszy sen był taki:
Mój pies - jamnik (przebywający już w krainie wiecznych łowów) biegał sobie po trawniku, a tu nagle uliczka nadjeżdża nowiutki, czarny mercedes i mój jamnik wybiega na tą uliczkę i usiłuje włożyć łapę pod koło. Ja do niego krzyczę:
- Max! Nie!
A on odwraca do mnie głowę i ludzkim głosem odpowiada:
- Będzie skur... płacił odszkodowanie.

Do Spółdzielni Mieszkaniowej...

Do Spółdzielni Mieszkaniowej przyszło pismo:
"Naprzeciw mojego okna znajduje się solarium, a ściślej biorąc przebieralnia. Z mojego okna wszystko widać, to mnie rozprasza, a dodatkowo wprowadza moralny niepokój w moje uporządkowane życie. Uprzejmie proszę o zmianę mieszkania."
Pod wskazany adres wybrała się komisja. Patrzą w okno:
- Nic nie widać.
- Niech pan na szafę wlezie!
- No wlazłem. Dalej nic nie widać!
- Niech pan się w lewo przesunie!
- No nic nie widać.
- Jeszcze trochę w lewo!
Tu przedstawiciel komisji z hukiem spada na podłogę. Na to lokator:
- Widzi pan!? A ja tak mam cały dzień!

Noc....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi na komisariat...

Przychodzi na komisariat córka komendanta.
- Tato! Jestem w ciąży. Tu masz listę podejrzanych i portrety pamięciowe...