psy
#it
hit
lek
fut
emu
syn

DOBRY INTERES...

DOBRY INTERES

Jakby ktoś nie wiedział - pracuje we firmie co to handluje sprzętem komputerowym. Przed chwilą dostaliśmy mailem zapytanie od Product Managera zajmującego się obudowami komputerowymi, ile jesteśmy w stanie sprzedać obudów komputerowych jakichś tam, w cenie 71 zł netto. Na co mój błyskotliwy kolega odpisuje:
- A jakbyś tak zrobił za 69 zł to dopiero byłoby fajnie.
Na co Product Manager równie bystro odpisał:
- Da się 69, ale tylko przy sprzedaży parami.

Gorące linie, pomoc online,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

PYTANIE NA CZASIE...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W biurze:...

W biurze:
- Pani Kasiu, jaką ma pani dziś śliczną bluzeczkę...
- A widział pan na mnie kiedyś coś brzydkiego, panie Stefanie?
- Owszem. Ostatnio pana kierownika, kiedy drzwi do jego gabinetu nie domknęliście...

MAGDA TO FAJNE DZIEWCZĘ!...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Wydział aktorski, egzaminy...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

PIĆ JAK ANGLIK...

PIĆ JAK ANGLIK

Znajoma pojechała na wakacje do Chorwacji. Jak to bywa, wyjazd był dość obfity w przyjemności, w tym te związane z alkoholem. Jak też się w międzyczasie okazało, zwyczaj niepicia przed południem pochodzi z Wielkiej Brytanii, a odkryto to podczas dialogu [Z]najomej z [K]umplem:
[K] - Czy 14.00 to jeszcze a.m. czy p.m.?
[Z] - PIJEM!

Wpada kobieta do domu...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Zerknąłem wczoraj do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Coraz bardziej zaciekła...

Coraz bardziej zaciekła bitwa pomiędzy atakującą dziczą a obrońcami grodu. Krew się leje wokół, obrońcy padają jak muchy, szala zwycięstwa przechyla się w stronę atakujących.
Przywódca napadających z triumfem podnosi w górę flagę swojej watahy. Rozlega się dziki wrzask atakującej czeredy. Resztka obrońców rejteruje z placu bitwy.
Miasto zdobyte!
Dowódca trzymając dumnie drzewce flagi krzyczy:
- Zwyciężyliśmy!!!
Wszyscy:
- URAAAAA!!!!
- Teraz to nasze miasto!!!
Wszyscy:
- URAAAAA!!!
- I teraz to miasto nazwiemy Yrmery!!!
Wszyscy:
- ???
Dowódca wyciąga komórkę, wykręca numer i krzyczy:
- No, Wania! Wywinąłem się!!! Miasto Yrmery! Teraz Twój ruch. Miasto na literę Y. Czekam!!!