psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Studencie!...

Studencie!
Doprowadź do chaosu w swojej okolicy!
Poczekaj, aż kiedyś zauważysz młodych robotników drogowych pracujących.
Zadzwoń na policję i powiedz, że grupa studentów, przebranych za robotników robi dziury na ulicy z powodu zakładu.
Potem podejdź do robotników i powiedz im, że jacyś studenci, przebrani za policjantów będą próbowali ich aresztować.
Usiądź, obserwuj i baw się...

- Maciusiu, chcesz mnie...?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

ODLEGŁOŚCI...

ODLEGŁOŚCI

Dziś w moim mieście zakończyły się regaty niepełnosprawnych. Na zakończenie, jak to bywa, organizator ma kilka słów, oraz żegna każdą „ekipę” z osobna.
No i nagle taki milutki kwiatek z ust organizatorki:
- I żegnamy również grupę przybyłą do nas z Wyszogrodu. Z Pionek (w Pionkach odbywały się te regaty) do Wyszogrodu jest naprawdę daleko, ale z Wyszogrodu do Pionek wcale nie jest bliżej...

Wszystkie choroby pochodzą...

Wszystkie choroby pochodzą od stresu.
Tylko weneryczne wywodzą się z zadowolenia.

Holandia rok 2060. Piętnastole...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

"A mogło być tak pięknie,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Para ze sporym stażem....

Para ze sporym stażem. Rocznica, późny wieczór, sypialnia. Żona naga leży na łóżku, mąż zbliża się, mamrocząc pod nosem:
- Lech, lech, lech, lech, warka, warka, warka, tyskie, tyskie, noooo... ziimne tyyyyskie.
- Co ty robisz? - dziwi się żona.
- Erekcję.

Zauważyłem mrówkę faraona...

Zauważyłem mrówkę faraona na blacie w kuchni. Niosła jakiś okruszek. Zagrodziłem jej drogę palcem. Zawróciła. Znowu zagrodziłem. Znowu zawróciła. Potem stanęła w bezruchu. Nie reagowała, więc wziąłem leżącą obok lupę i korzystając z promieni słonecznych postanowiłem trochę ją przysmazyć... Jednak kiedy przykładałem szkło zauważyłem, że coś do mnie pokazuje... Coś tam machała łapkami, ale nie zdołałem dostrzec. One są, wiecie, dość małe. Przetrząsnąłem szuflady i znalazłem mocniejsze szkło. Wtedy stało się jasne, że oto wyciągnęła ona skądś mikroskopijnej wielkości spłachetek papieru czy coś i pokazuje mi abym na niego spojrzał. Kurde, ależ to było malutkie. Jakbym się nie gimnastykował - nic nie mogłem na nim dojrzeć. Przykryłem mrówkę szklanką i pobiegłem poszukać szkolnego mikroskopu mego syna. Po pół godzinie znalazłem. Wyregulowałem ostrość i powiększyłem obraz. Tak, na karteczce było pismo. Jeszcze powiększyłem. Już prawie widziałem... jeszcze ostrość... jeszcze... jeszcze trochę... uff.. ależ byłem podniecony. Jeszcze... już! Mogę odczytać! Taaa... pięknie...

"POCAŁUJ MNIE W DUPĘ!"

Propozycja ulepszenia...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Podobno najkrótsza droga...

Podobno najkrótsza droga do serca kobiety wiedzie przez jej uszy. Można znacząco przyspieszyć na tej drodze, jak w uszy włoży się brylantowe kolczyki.