psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Rzeczy które możesz powiedzieć...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Idzie po lesie Iwan-Carewicz....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Epicka Rada....

Epicka Rada.
Jeśli masz w biurze kogoś z dużym biustem, przytrzymaj jej drzwi do windy kiedy będzie jeszcze daleko i obserwuj jak biegnie.
Nie ma za co.

Konwersacja idealna:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Stoją dwaj koledzy przy...

Stoją dwaj koledzy przy deptaku handlowym i przyglądają się "towarowi" różnych rozmiarów, przechodzącemu obok.
- Powiedz mi jak to jest, że jedna ma na czym usiąść, a druga ma płaską jak deska.
- Bo te płaskie dostały zbyt mocnego klapsa po urodzeniu!

EFEKT W AUTOBUSIE...

EFEKT W AUTOBUSIE

Jechaliśmy autobusem. Było gorąco, ale zaczął padać deszcz, więc jedna ze współpasażerek poprosiła, żebym zamknął klapę wentylacyjną w dachu, tę z przodu, gdzie siedzieliśmy. Spełniłem prośbę. Za chwilę (dosłownie kilkanaście sekund) zostałem poproszony (już przez inną kobietę) o zamknięcie takiej samej klapy z tyłu. Wstałem trochę zdziwiony i pytam:
- Czy tylko ja jadę tym autobusem?
A mój syn na to:
- Tato, nie dziw się, to efekt AXE.

Ciepło się zrobiło, siedzą...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

GDY NAGŁA POTRZEBA......

GDY NAGŁA POTRZEBA...

Z pewnego forum:
Na koniec podróży - desperackie poszukiwania toalety w Sztokholmie. Potrzeba była nagląca, a w pobliżu żadnego WC. Ostatnim wysiłkiem woli dobrnąłem do czegoś w rodzaju knajpy dla harleyowców. "Parking tylko dla harley’ów - japońskie maszyny będą złomowane" - głosił znak przed wejściem. Z trudem przyswoiłem literki, a pot już obficie zrosił moje czoło. W pędzie minąłem brodatego właściciela rozpartego przed wejściem. W środku było jakby pustawo, ale nie zwróciłem na to uwagi. Uwagę pochłonęła strzałka z napisem WC. Resztkami woli dopadłem klamki i znalazłem się w krainie ulgi. W środku obmyśliłem taktykę.
"Facet sobie pewnie myśli, że jestem cham i hołota i tylko do WC wpadłem. To ja mu pokażę, że to nieprawda. Kawy już wieki nie piłem, trudno, odżałuję i zamówię, chociaż cena pewnie z kosmosu" - kombinowałem myjąc ręce. Wychodzę, patrzę, a tu właściciel stoi przede mną uśmiechnięty i zagaja:
- Hello!
- Hello! - Odpowiadam i pytam, czy nie mógłbym dostać czegoś do picia.
- Sorry synu, to moje mieszkanie! - Rzecze brodacz.
Odprowadził mnie do drzwi. A mógł zabić...

Myśli Stefanka tak często...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Czym czyścisz okulary?...

- Czym czyścisz okulary?
- Ściereczką.
- I ja ściereczką, ale nie schodzi.
- A czym nasączasz?
- Niczym, po prostu chucham na szkła.
- Ja też... Ale jedna rzecz: co pijesz?