psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Tato, a kto leczy ludzi?...

Tato, a kto leczy ludzi?
- Lekarz, synku.
- Tato, tato, a kto leczy zwierzęta?
- Weterynarz, synku.
- Tatusiu, a kto leczy Windowsy?
- Formatceuta, synku.
- A czemu?
- Temu, synku, że najlepszy środek na wyleczenie Windowsa, to FORMAT C.

Aktorzy pornoteatrzyku...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

INFORMATYCY...

INFORMATYCY

Mam ja kolegów w pracy... Informatycy
Mają w departamencie koleżankę, która - jako torebkę - nosi wielgaśną torbę na ramię. Pewnego poniedziałku wzięli cegłę, zawinęli w gazetę, worek jakiś plastikowy - i zagrzebali cichcem w torbie. Spodziewali się, że we wtorek zrobi im awanturę o głupi kawał, a tymczasem - nic.
Środa - nic.
Czwartek - nic.
W piątek nie wytrzymali, jeden spytał:
- Słuchaj, nie wiem, może to nie moja sprawa, ale ta twoja torebka to jakoś ciężko wygląda, nie przemęczasz się aby?
Babka zaczęła grzebać, przerzucać rzeczy w środku, niektóre wyjmowała, ale wciąż nic. W końcu... wkurzyła się, podeszła do biurka, odwróciła nad nim torbę do góry dnem - i cegła JEBUDU! Na blat.

- Igor, słyszałeś, mają...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Zagląda dziewczyna do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przychodzi facet do lekarza...

Przychodzi facet do lekarza i mówi.
- Panie doktorze mam straszny problem z pamięcią.
- A czy to się objawia? - odpowiada lekarz
- A no kurcze położę rano książkę potem szukam jej cały dzień ni cholery nie pamiętam gdzie ją położyłem
- Panie toż to żaden problem chodź pan na korytarz ja panu pokaże prawdziwy problem. - Wychodzą razem przed gabinet na ławce siedzi gość macający się jak nie po głowie to pod pachami i tak cały czas. Lekarz krzyczy
- Kowalski co ty się tak macasz?
- Aj k***a panie doktorze sikać mi się chce, wiem, że gdzieś we włosach ale gdzie???

Facet przychodzi do szpitala,...

Facet przychodzi do szpitala, gdzie jego żona rodzi wieloraczki. Pyta położną:
- Jak tam moje dzieci?
- Na razie ma pan dwoje.
Facet wsuwa położnej dwustuzłotowy banknot w dłoń:
- Reszty nie trzeba.

LINIA WŁADZY...

LINIA WŁADZY

Poczytałem rosyjskie kawały i przypomniał mi się jeden autentyk z podróży po ZSRR (nie tyle śmieszny, co ciekawy).
Weszliśmy do sklepu, gdzie była jedynie sprzedawczyni i puste półki:
- Czy jest coś?
- Niet.
- W takim razie - po co ten sklep?
- A pastawili, tak stojit.

CIĘŻKI PRZYPADEK...

CIĘŻKI PRZYPADEK

Trzecia nad ranem. Mój płytki sen przerywa telefon od dyspozytora że mamy jechać do pewnej kobiety.
-A co się jej stało – pytam.
-Pani wstała w nocy aby się wysikać i zobaczyła że na stoliku stoi ciśnieniomierz. Postanowiła sobie zmierzyć ciśnienie i wyszło jej 0,0.
Jest bardzo zdenerwowana i nie wie co robić.
Pojechaliśmy na miejsce. Pacjentka o dziwo miała ciśnienie i nawet w normie. Zalecenia:
- Proszę zmienić baterie w ciśnieniomierzu.

- Kochanie, bzykniemy się?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.