psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Rankiem mama przygotowywała...

Rankiem mama przygotowywała placki na śniadanie dla swoich synków, 5-letniego Briana i 4-letniego Kevina.
Chłopcy jednak wdali się w bójkę czyj ma być pierwszy placek. Mamusia pomyślała że to dobra okazja na lekcję moralności i powiedziała:
- Chłopcy, jeżeli siedziałby przy tym stole Jezus, to powiedziałby:
"Niech mój brat zje pierwszego placka... ja poczekam"
Na to Brian odwrócił się do Kevina i powiedział:
- Kevin ty będziesz Jezusem...

Amsterdam. Dzielnica...

Amsterdam. Dzielnica czerwonych latarni. Do prostytutki podchodzi marynarz i zagaja w te słowa:
- Kochanie... dam ci coś, czego ci żaden facet jeszcze nie dał...
"Dama" odwraca się do koleżanki:
- Słyszałaś?! Koleś twierdzi, że ma dżumę.

- Masz cycki jak kokosy......

- Masz cycki jak kokosy...
- Takie wielkie i twarde?
- Takie owłosione.

Łączny wiek wszystkich...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

BUNTOWNICZY NARÓD...

BUNTOWNICZY NARÓD

Siakiś czas temu, za licealnych czasów, nową świecką tradycją było umilanie sobie szkolnej nudy przy użyciu metod co najmniej absurdalnych. Zdarzyło nam się całą klasą przebrać za japońskich turystów i łazić od klasy do klasy pstrykając zdjęcia.
Koledzy jednak to przebili - przynieśli do szkoły leżaki, radyjko tranzystorowe i wielgachne okulary przeciwsłoneczne.
Na każdej przerwie rozstawiali cały ten majdan, muzyczka grała a oni na szkolnym korytarzu opalali się w najlepsze. W pewnym momencie zauważyła to jedna z nauczycielek i wyraźnie walcząc z nieśmiałością, a może nawet strachem, zapytała:
- Ja was chłopcy bardzo przepraszam, ale czy to jest jakiś protest?

SMUTNA RZECZYWISTOŚĆ...

SMUTNA RZECZYWISTOŚĆ

Jechałem sobie doskonale zatłoczonym autobusem, stojąc nad jakąś mamą i jej pociechą. Pociecha owa była w wieku pytającym, więc przez całą drogę trwało intensywne tłumaczenie otaczającej rzeczywistości, w pewnym momencie wywiązał się taki dialog:
synek [s] - Mama, kiedy dojedziemy?
mama [m] - Jeszcze trochę.
[s] - A czemu tyle?
[m] - Bo tyle musi być.
[s] - A jakby pan policjant prowadził, to już byśmy byli na miejscu.
[m] (z emfazą) - To nie jest film akcji synu, to Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne!

Jasiu od zawsze miał...

Jasiu od zawsze miał kolegę. Jego mama to tolerowała, choć nigdy kolegi nie spotkała. Któregoś dnia Jasiu jak zwykle powiedział, że idzie bawić się z kolegą. Mama ucałowała synka w czoło i puściła go, a ten zamknął się w swoim pokoju.

Gabinet lekarski porad...

Gabinet lekarski porad ginekologicznych. Zbliża się koniec dyżuru, w środku trzech lekarzy swobodnie rozpartych na fotelach, gadka-szmatka, nogi na stole - pełen luz. Nagle...
Drzwi się otwierają i do środka wchodzi... nie! Wtacza się! Wtacza się coś. Gigantyczna góra uszminkowanego i upudrowanego sadła, przerzedzony utapirowany fryz i woń... Jednym słowem: próchno.
Lekarzy zamurowało. W oczach przerażenie, szczęki opadnięte.
Chwila konsternacji. Babsko już, już otwiera usta gdy jeden z nich błyskawicznie rzuca się na podłogę. Pod osłoną biurka szybko obraca fartuch guzikami na plecy, rękawy krzyżuje sobie pod pachami i wstając, zaczyna śpiewać coś po francusku.
Widząc to, drugi natychmiast łapie go od tyłu i mówiąc: "Spokojnie Napoleonie, spokojnie, już dobrze, na pewno wygra pan bitwę, obiecuję, a teraz idziemy do domku..." - ciągnie go w kierunku bocznych drzwi.
Trzeci zostaje sam. Chwilę rozgląda się rozpaczliwie, miota, wreszcie błysk rozjaśnia mu twarz. Łapie opakowanie talku, ukradkiem, szybko posypuje się tu i ówdzie, po czym z przepraszającym uśmiechem przemyka do wyjścia.
- No, właśnie, to ja już wracam do piekarni bo mi się bułki za bardzo przypieką...

Mały Kazio długo namawiał...

Mały Kazio długo namawiał rodziców na psa. Prosił, błagał, płaszczył się, płakał, podlizywał się. W końcu rodzice ulegli i kupili Kaziowi doga niemieckiego. Kazio popatrzył na psa, na rodziców, po czym rzekł:
- Bo nie zrozumiałem, kupiliście tego psa dla mnie, czy odwrotnie ?

Jasio na lekcji matematyki...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.