psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Na trzydziestolecie małżeństwa...

Na trzydziestolecie małżeństwa mąż podarował żonie dokument nabycia reprezentacyjnej działki na cmentarzu. Rok później nie dostała nic i żali się mężowi:
- Już mnie nie kochasz, zapomniałeś o prezencie rocznicowym!
- Moja droga, co znaczy "zapomniałeś"? Ja nic nie zapomniałem, ale ty nie wykorzystałaś jeszcze prezentu z ubiegłego roku!

Daleka Północ, w dzikiej...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Orgietka. Czterech facetów,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

W ciemnym zaułku do kobiety...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

BILETY...

BILETY

Ja i Yanzy. Zakupy w samoobsługowym Kefirku, stoimy przy kasie, pani w milczeniu nas podlicza. W pewnym momencie pytam:
[Ja] - Czy ma pani może bilety?
[Pani] - Nie, nie mam.
Na co wtrąca się Yanzy:
- Ojjj, to będzie mandacik!

Przychodzi koleś do apteki:...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

MŁODY COPPERFIELD...

MŁODY COPPERFIELD

Przychodzi Młode do mnie do pokoju, trzyma w rączętach karty jak do pokera, ino że parami, pyskami do siebie przyczepione.
- Wybierz jedną z góry, mamo - mówi.
Wybrałam jedną z góry.
- Dziewiątka?
- Dziewiątka.
- Super, udał mi się znowu mój numer, taka moja magiczna sztuczka.
- Faktycznie, perfekcyjnie. A jak ci się udało zgadnąć, co?
Młode zrobiło minę bardzo z siebie zadowoloną. Bardzo bardzo. Zawiesiło glos.
Pauza artykulacyjna.
Napięcie.
Kurtyna.
- Bo ja same dziewiątki położyłem od góry.

Małżeństwo w średnim...

Małżeństwo w średnim wieku przed sądem:
- Jakie są powody tego rozwodu?
- Małżonka mnie zdradza.
- Czy ma pan na to jakieś dowody?
Facet zdejmuje czapkę i pokazuje:
- O, tutaj na głowie. Dowody są wręcz porożające...

- Ale ja mam głupią żonę!...

- Ale ja mam głupią żonę! No kompletna idiotka!
- Co, mało zarabia?
- Nie, ze cztery razy więcej niż ja...
- A co, gotuje kiepsko?
- Nie, no świetnie. Jak w najlepszych restauracjach.
- To co, może kiepsko prowadzi?
- Ty wiesz, że ja nawet prawka nie mam. Ona wszędzie wozi.
- To co, niskie IQ ma?
- No co ty! Trzy fakultety skończyła. Tytuł doktora nauk ma!
- No to czego idiotka?
- Ty wiesz, jak ja jej wczoraj w statki dokopałem?

Mąż z żoną są pokłóceni,...

Mąż z żoną są pokłóceni, nie mówią do siebie, tylko piszą karteczki typu: "wynieś śmieci" itd. Pewnego dnia mąż napisał do żony karteczkę, żeby go obudziła o 6.
Rano mąż się budzi, patrzy: 8 godzina. Patrzy na szafkę, a tam karteczka: "Wstawaj, szósta!".