Marysia tak przeżywała swą noc poślubną, że przetrenowała ją dzień wcześniej z sąsiadem Wiśniakiem.
Wczoraj Stanisław pierwszy raz w życiu uprawiał sex. Zapytałem go: - Ale zabezpieczyłeś się? - Jasne, miałem na głowie kominiarkę! - odpowiedział.
- Wyjdziesz za mnie? - Nie. - Proszę, wyjdź za mnie! - Zastanowię się... - Błagam, wyjdź! - Dobra. Już wychodzę....
Mąż wraca z pracy do domu, żona go pyta: - Kupiłeś warzywa na kolację? - Nie, kupiłem Diablo 3. - A odebrałeś dzieci z przedszkola? - Kogo?!
Mała rozrywka w autobusie: długo i uważnie oglądaj jednego z pasażerów, po czym wyciągnij telefon, udawaj, że gdzieś dzwonisz i powiedz: ''Szefie, znalazłem go.''.