Zabrał córkę do wesołego miasteczka. Ona bawiła się świetnie, ale on... Pewnie to jego ostatnia taka jazda...
Rozmowa:" Hej, dzwonię do Ciebie, bo niestety nie mogę z Tobą rozmawiać. Aha, aha, no naprawdę zaraz nie będę mogła, aha...."
Lisy zawsze bywają chytre... Tej małej lisicy też się udało ukraść show...
Wsiada nabombowany gość z półlitrówką w łapie do autobusu podmiejskiego. Przy wejściu kierowca go haltuje i mówi: - Gdzie? A za bilet? Gość podnosi flachę, przechyla większego łyka i mówi: -Za bilet!!!
Rozmowa dwóch facetów: - Jestem człowiekiem, która zważa na swoje słowa. - Luz, kapuję. Ja też jestem żonaty.