Wychodzi dżdżownica z ziemi patrzy a tam druga dżdżownica,więc mówi do niej: Dzień dobry, na co ona odpowiada: Co dzień dobry?Własnej dupy nie poznajesz??
- Waldi – zakładamy się o litra, że nie domyślisz się, po co ja do ciebie przyszedłem!
- Wiem po co przyszedłeś... Pieniędzy pożyczyć!
- A właśnie, że nie! Dawaj tego litra!
Po wysłuchaniu awantury młody człowiek zwraca się do szefa:
- Pracuję tylko na pół etatu. Czy mógłby pan być tak uprzejmy i
krzyczeć na mnie o połowę ciszej?