Jedzie Baca z koniem który wiezie węgiel. - Ej! Przyniosłem węgiel. A koń się odwraca i mówi: - Tyś kurna przyniósł.
Kociak wszedł do skrzyni z malutkimi kaczuszkami, nie spodziewał się tego co go tam spotkało...
Jak pies z kotem... No nie zawsze tak bywa...
- Kiedy kotu dokuczają zęby? - Jak go psy gryzą.
Przychodzi mrówka do sklepu i mowi: -Poprosze 3 cm sznurka -Zapakować? -Nie, powieszę się na miejscu.
Wykłady o alkoholiźmie na pewnej uczelni: -Drodzy studenci, gdybyśmy wzięli pierwszego lepszego barana i postawili przed nim wiadro wody oraz wiadro wódki, to co by wypił? -Wodę oczywiście! -A dlaczego? -A bo baran...
Gołąb po polsku to Gołąb a po czesku to Dachowy Zasraniec.
- O jaka fajna puszysta kuleczka! To kotek czy kotka? - Po uszach nie umie pani poznać? - Po uszach? Nie umiem. - To królik.