Idzie facet przez park i słyszy głos dobiegający z krzaków: - Cip, cip, cip! Zagląda w krzaki i widzi krokodyla leżącego na plecach. Odwraca go, a krokodyl: - Pić, pić, pić...
Scena w ogrodzie. Jasiu kopie dół. - Jasiu co robisz? - pyta sąsiad. - Kopie grób dla mojej rybki. - Dlaczego taki duży? - Bo moją rybkę zjadł twój kot.