Jedzie pijak autobusem.Pyta sie kobiety siedzącej obok na którym przystanku wysiąść aby dojść do Pubu mlecznego?
Kobieta ze zdziwieniem odpowiada:
-nie ma takiego Pubu!
Pijak na to alee Proszę Panią jest tam pracuje moja przyszła teściowa
- Mamo, choinka się pali! - wola Jasio z pokoju do matki zajętej w kuchni.
- Choinka się świeci, a nie pali - poprawia matka.
Za chwile chłopiec krzyczy:
- Mamo, mamo, firanki się świecą!
Przychodzi 90 letnia staruszka do sex-shopu i mówi:
- Poproszę ten wibrator!
- Proszę pani - odpowiada sprzedawca - lepiej by babcia do kościółka poszła, pomodlić się...
- Ale ja chodzę, chodzę, synku! Tylko już nie mam się z czego spowiadać!
Pani mówi do dzieci:
- Czy ktoś wie co to jest manifest?
Po krótkiej chwili Jaś odpowiada:
- Proszę pani dzieciom w naszej klasie śmierdzą kapcie "a Mani fest""
Na zakończenie roku szkolnego dyrektorka zwraca się do uczniów:
- Życzę wam przyjemnych wakacji, dużo radości i żebyście we wrześniu wrócili do szkoły mądrzejsi.
- Nawzajem - odpowiada młodzież.
Spotykają się dwaj przyjaciele elektrycy.
- Ożeniłeś się? - pyta pierwszy.
- Nie, jeszcze nie. Szukam trójfazowej żony.
- ???
- W kuchni - pani domu, w łóżku - dziwka, w gościach - piękność.
Po kilku miesiącach spotykają się znowu. Pierwszy pyta:
- I co? Znalazłeś trójfazową kobitkę?
- Znalazłem, tylko ma przesunięcie w fazie. W kuchni - piękność, w łóżku pani domu, w gościach - dziwka...
Mały Jasio wraca z lekcji religii. Mama pyta o czym się uczyli.
- Dziś pani opowiadała nam o Mojżeszu - odpowiada Jasio.
- To opowiedz, jak to było.
- Więc tak. Szli, szli, szli, doszli do Morza Czerwonego. Mojżesz wyciągnął telefon komórkowy, zadzwonił po ekipę budowlaną, ekipa wybudowała most, przeszli na drugą stronę i poszli dalej.
- Jasiu! Pani wam to powiedziała?
- Jakbym Ci powiedział to tak, jak pani opowiadała, nigdy byś w to nie uwierzyła!