- Co tak seplenisz? - Żęby szobie wybiłam. - Upadłaś? - Nie, szle do lodzika podeszłam.
Niespodziewany seks o poranku to najlepszy sposób, by się obudzić. Oczywiście nie kiedy śpisz w namiocie ze swoim ojcem.
SYMPTOMY
Mówię: - Kochanie! Krostki Ci się tu dwie na policzku zrobiły. O tutaj.. i tutaj! TO NA PEWNO ZACHCIEWAJKI! - Oj Misiu Misiu... Chciałbyś! TO NIE ZACHCIEWAJKI TO PRZEDOKRESKI! ...no i cały romantyzm był i prysł...