psy
emu
#it
hit
fut
lek
syn

Poszedłem wczoraj do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

MUZYKALNI...

MUZYKALNI

W gronie muzyków na jakimś ogródku:
Podjeżdża jakiś koleś totalnie wypasioną BMWicą...
Komentarze:
- Zaj**ista fura...
- Noooo... I do tego kabriolet...
Kolega akordeonista:
- Kabriolet? Czyli, że dach mu się otwiera?
- No... Wyobraź sobie, że naciskasz guzik i się otwiera!
- Toż zupełnie jak moja harmoszka! - naciskasz guziki i też się otwiera...
- Taa... Tylko trochę inne dupy na to lecą...

Egzamin na medycynie....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Rozmawia dwóch sędziów....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

NAKARMIŁ...

NAKARMIŁ

Leżę ja w tym szpitalu, Whisky czuwa przy mym łożu boleści.
Jest problem z jedzeniem, bo w kołnierzu jeść się nie da, a bez kołnierza mogę tylko leżeć. Whisek musi mnie więc karmić.
Na śniadanko do picia dostaje się w szpitalu coś, co nazywają kawą, ale z pewnością nawet koło kawy nie stało. Whisek do karmienia nienawykły wpycha mi kęs za kęsem po czym wciska w usta słomkę prowadzącą do tej ohydnej zabielanej lury, ja się krzywię, stękam i oznajmiam:
- Nie będę piła tego gówna!
Jakub nasiąknięty kilkoma seriami "włatców móch", pochyla się nad kubkiem, pociąga nosem z rozanielonym wyrazem twarzy i naśladując Czesia zagaja zachęcająco:
- Dooobre... Smakowe

KONKURENCJA...

KONKURENCJA

Leżę kiedyś w lipcowe popołudnie skacowany straszliwie... Otworzyłem okno, by spróbować dojść do siebie. W głowie mam wybuchy nuklearne, ale mieszkam na 1szym piętrze i cisza nie jest mi tego dnia pisana. Za oknem godzina 14sta – matki szlifują bruk wózkami, pod podłogą weterynarz znęca się nad jakimś psem – masakra... Wreszcie trochę ciszy... Przysnąłem na kilka minut i nagle słyszę rozdzierający śpiew dwóch miejscowych meneli pod oknem:
- „Nieeeeeeech żyyyyjeeee baaaaaal!!!”
Poczułem się jakby mi ktoś elektrodę na jajach zamontował, ale tak mnie tym rozśmieszyli, że odśpiewałem im najgłośniej, jak potrafiłem:
- „Bo to żyycieee, to bal jeest nad baaaalee!”
Po chwili usłyszałem:
- „ Zdzichu – idziemy, bo jeszcze nam butelką przypie*doli.…”

Bank. Kolejka wychodziła...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Patrycja zrozumiała,...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Kurde, Marta, już nie...

- Kurde, Marta, już nie wytrzymie! Nie wytrzymie! Mojemu Walerianowi non stop rwą się kondomy!
- Farciara. Mojemu staremu wciąż spadają.

Wyleciałem z roboty....

Wyleciałem z roboty. Najwyraźniej zdanie: "Dziękujemy za zakupy, zapraszamy ponownie, a teraz idź się je*ać!" - nie jest odpowiednim wyrażeniem zaraz po sprzedaniu komuś wibratora w sex-shopie.