CZAS NA SEKS
Tak się pewnego razu zdarzyło, że udało się w gronie przyjaciół zasiąść przy stole, a większość była obecna. Gdy wiele osób skończyło posiłek, a obiad miał się ku końcowi, pewna koleżanka przeciągnęła się i powiedziała:
- No, czas na seks...
Gdy padły na nią spojrzenia zmieszania/zdziwienia, szybko dodała:
- W Wielkim Mieście...
"Oczywiście" chodziło o serial, którego była dużą fanką.