#it
emu
fut
hit
lek
psy
syn

Stoją na przystanku autobusowy...

Stoją na przystanku autobusowym babcia i harcerz. Babulka kicha i kicha. Harcerz mówi:
- Babciu, na zdrowie!
Babcia:
- Dziękuje, ale chyba nie na zdrowie, synuś, ja po prostu tabaczkę wącham.
Harcerz w odpowiedzi:
- Tak ogólnie to s*am na to, ale harcerz powinien być uprzejmy!

Pamiętnik czyściocha:...

Pamiętnik czyściocha:
* Poniedziałek - myję sobie pod pachami.
* Wtorek - myję obie nogi.
* Środa - przemywam oczy i uszy.
* Czwartek - myję szyję.
* Piątek - podmywam swoje "klejnociki".
* Sobota - myję zęby.
* Niedziela - zmieniam wodę.

- Wszyscy chłopcy jak...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

- Robisz loda mężowi?...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

• • • ...

• • •
Pilot do pasażerów:
- Witamy na pokładzie lotu linii XYZ. W wypadku nagłej utraty hermetyczności na pokładzie samolotu, maski tlenowe same zsuną się z sufitu. Należy wówczas złapać maskę i nałożyć na twarz. Jeśli podróżujecie z małym dzieckiem, najpierw nałóżcie swoją maskę, a dopiero potem nałóżcie maskę dziecku. Jeśli podróżujecie z dwojgiem dzieci, zdecydujcie, które z nich kochacie bardziej.

- Wziąłeś prysznic? -...

- Wziąłeś prysznic? - pyta pani Jasia na kolonii.
- No tak, jak coś zginie to zawsze jest na mnie!

W trakcie filmu dziewczyna...

W trakcie filmu dziewczyna zwraca się do swojej koleżanki siedzącej obok:
- Słuchaj ten facet obok mnie onanizuje się.
- Coś ty! No to powiedz mu, żeby natychmiast przestał!
- Nie mogę!
- Dlaczego?!
- Bo on używa mojej ręki.

Po dłuższym pobycie w...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Lekarz dowiedział się,...

Lekarz dowiedział się, że baba zmarła. Poszedł więc na cmentarz.
Stoi wpatrzony w grób baby, myśląc:
- Nie była miła, to prawda, ale szkoda jej.
Nagle spod ziemi słychać głos:
- Panie doktorze, ma pan coś na robaki?

Przychodzi garbaty do...

Przychodzi garbaty do łysego lekarza.
I lekarz do niego mówi:
- A gdzie pan z tym plecakiem??
- Na łysą górę.