Idzie blondynka przez przejście podziemne. Naprzeciwko niej mężczyzna z rozchylonymi rękami. Blondynka się przestraszyła i uderzyła go torebką. Rozległ się dźwięk stłuczonego szkła i rozzłoszczony krzyk mężczyzny:
- Już piątą szybę do domu i nie mogę donieść!
Idzie sobie człowiek wzdłuż drogi i na przemian śmieje się i macha ręką z grymasem. Przejeżdżająca drogówka podjechała do niego, a policjant pyta:
- Co pan tak się chichra?
- Opowiadam sobie dowcipy.
- A dlaczego macha pan ręką?
- Bo niektóre już znam.
Jasio do mamy:
- Mamusiu, to prawda, że dzieci przynosi bocian?
-Tak synku.
-A Święty Mikołaj przynosi prezenty?
-Tak Jasiu.
-A ty gotujesz, sprzątasz i robisz zakupy?
-Tak skarbie.
-To właściwie po co trzymamy tatę?
Po meczu trener przemawia do Polskiej reprezentacji piłki nożnej:
- Nie doceniałem was, chłopcy, kiedy w ubiegłą niedzielę stwierdziłem, ze już gorzej grać nie możecie...