psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

- Podobno rozpowiadasz...

- Podobno rozpowiadasz w naszym biurze, że jestem "wazelina", że na niczym się nie znam i robię karierę po plecach współpracowników. Czy to prawda??
- Prawda. Ale ja tego nie rozpowiadam.

Na lekcji matematyki...

Na lekcji matematyki do pani podchodzi Małgosia i pyta się pani:
- Proszę pani mogę iść się załatwić do WC?
Słysząc te słowa Jasiu wcina się pani w głos i mówi:
- Pożyczyć Ci pistolet?

Dzisiaj dowiedziałam...

Dzisiaj dowiedziałam się, że mój były, który zerwał ze mną miesiąc temu ma już nową dziewczynę - moją kuzynkę. Kuzynkę, która przez ostatni miesiąc podtrzymywała mnie na duchu i wysłuchiwała moich wyznań sercowych. YAFUD

Dwóch kolegów w pracy :...

Dwóch kolegów w pracy :
Ty stary czy rozmawiasz z żoną po stosunku
Jak zadzwoni to czemu nie!

SEKS...

SEKS

Odbieram znajomego, bo jego auto zostało na dłuższy pobyt u mechanika. Z żalu kupił butelkę. Siedzimy przy stoliczku. Podchodzi jego 4,5-letni syn i mówi:
- Tata, co to jest seks?
Rozsiadłem się wygodniej w fotelu, bo znajomy nabrał tyle powietrza przed odpowiedzią, ze pomyślałem, że i ja czegoś ciekawego się dowiem. Zanim znajomy wypuścił to powietrze w postaci arcyciekawej odpowiedzi jego syn powiedział:
- No bo wiem, ze "fri" to trzy a "for" to cztery. To co to jest seks?

Rabinowicz dzwoni do...

Rabinowicz dzwoni do drzwi. Otwiera pięcioletni chłopak.
- Icek, mama w domu?
- Tak, w domu.
- Masz tu cukierka. A tata w domu?
- Tak, w domu.
- To oddawaj cukierka.

REMONT PO POLSKU...

REMONT PO POLSKU

Kolega wynajął nowe mieszkanie. Niestety "nowe" tylko w sensie, że jego tam wcześniej nie było.
Za to pięknie położone, w domku z przynależnym trawnikiem. Trzeba pomalować - oznajmił.
No to jedziemy. Jeszcze przed wyładowaniem sprzętu - po piwku i od razu rozpalamy grilla - żeby węgiel zdążył się rozżarzyć. Przed pracą - oględziny. Tu i ówdzie trzeba zagipsować, zedrzeć jakąś starą tapetę, okleić okna, kontakty itp. W trakcie oględzin w butelkach wyschło - więc trzeba to naprawić.
W tzw. międzyczasie grill dojrzał, trzeba wrzucić kiełbaski na ruszt. Zaskakująco szybko były gotowe - nie zdążyliśmy nawet wyznaczyć wiaderka na gips...
I tak podczas tych czynności przygotowawczych do malowania, zastał nas wieczór.
- Wiesz co - rzecze kolega, otwierając kolejne piwo - w sumie nie jest tak źle z tą chatą...
- No, kolor może zostać...
- Chyba nie trzeba malować...
- Masz rację, wygląda dobrze...
- A co ty gadasz, piękne jest...
- Jak nowe...

I tak wróciłem do domu nad ranem, ze szpachelkami, wałkiem, trzema kilogramami gipsu i wiaderkiem farby dla której nie znaleźliśmy zastosowania...

- Tato! ...

- Tato!
- Co Jasiu?
- Chyba powinienem iść do okulisty!
- Dlaczego, synu?
- Bo od dawna nie widziałem kieszonkowego!

Dwóch facetów sika obok...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Sąsiadka widząc, że Kowalska...

Sąsiadka widząc, że Kowalska co chwilkę schodzi i spogląda do skrzynki pocztowej, pyta:
- A co tak Kowalska latacie ciągle do tej skrzynki dzisiaj?
Na to Kowalska:
- A nic sąsiadko, to tylko mój mąż kupił do domu komputer i podłączył internet i teraz co chwilkę ta głupia maszyna mi sygnalizuje, że mam jakąś pocztę.