psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Żona mówi do męża....

Żona mówi do męża.
- Kochanie, znalazłam pod łóżkiem naszego syna takie pisemko sado-maso, wiesz: związani ludzie, maski, pejcze...
- No i co zrobimy?
- Nie wiem, ale bić go raczej nie powinniśmy...

Podczas nudnej premiery...

Podczas nudnej premiery w teatrze, facet z pierwszego rzędu krzyczy:
- Proszę zgasić światło, to się prześpię!
- Proszę nie gasić! - odzywa się głos z dalszego rzędu. - Muszę dokończyć czytać ciekawy artykuł w gazecie!

Mąż po pracy biegiem...

Mąż po pracy biegiem wpada do domu i nie mówiąc ani słowa łapie walizkę zabiera się za pakowanie swoich rzeczy. Żona w konsternacji:
- Co robisz?!?
- Jadę na wyspę Figlimigli!!
- Po co?
- Tam kobiety płacą mężczyznom za seks. 3 dolary za numerek!
Żona natychmiast zaczęła się również pakować.
- A ty dlaczego się pakujesz?
- Jadę z Tobą!
- Po co?
- Ooo, kochaniutki, ja muszę zobaczyć jak Ty dasz radę przeżyć za 6 dolarów miesięcznie.

W południe noworoczne...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Co powiedział Tusk do...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dlaczego tak dużo kobiet...

Dlaczego tak dużo kobiet ma udawany orgazm?
- Dla tego, że tylu facetów robi im udawaną grę wstępną.

Jakiś czas temu w teatrze...

Jakiś czas temu w teatrze w Częstochowie grali takie kiepskie sztuki, że aktorzy zmuszeni byli występować na scenie w liczbie co najmniej trzech, aby w razie zatargu z publicznością, mieć przewagę liczebną.

Wpada facet do domu i...

Wpada facet do domu i krzyczy:
-Jadźka. Wygrałem w totka. Pakuj się.
-Wyjeżdżamy!?
-Nie. Wypie****asz!!

Pokojówka prosi chlebodawczyni...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Dwóch kumpli jedzie samochodem...

Dwóch kumpli jedzie samochodem. Nagle jeden z nich mówi że musi iść do łazienki. Ale stacji benzynowej w pobliżu nie było widać, więc zatrzymali się na leśnym parkingu. Jeden został w samochodzie a drugi oddalił się za pobliskie krzaki. Wraca dosłownie po chwili. Jego kolega czekający w aucie pyta:
- Co tak szybko?
Wracający zza krzaków odpowiada:
- Stary po prostu nie mam czym tyłka podetrzeć.
Pierwszy zastanawia się chwilę i mówi:
- No ale co to za problem? Weź dziesięć złotych i podetrzyj sobie nimi tyłek. - OK - mówi drugi i wraca za krzaki.
Wraca po kilkunastu minutach z nieszczęśliwym wyrazem twarzy i mówi do kolegi:
- Stary, to nie był najlepszy pomysł. Cały ubrudziłem się gó***m, a do tego dwuzłotówka mi utknęła...