psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Wykładowca opowiada o...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Nim język puścisz w taniec, ...

Nim język puścisz w taniec,
Załóż na mordę. . . kaganiec.
(Jan Sztaudynger)

Dlaczego wąż nie ma jaj?...

Dlaczego wąż nie ma jaj?
Bo wyglądał by jak ch...j.

ZAKŁÓCENIA...

ZAKŁÓCENIA

Kumpel jechał dzisiaj do pracy koleją podmiejską. Wsiadł. Usiadł obok znajomego. Pociąg ruszył. Kumpel wyjął komórkę. Włączył ją. I w tym momencie pociąg się zepsuł. Zdziwiony skomentował:
- Kurna. Myślałem że jestem w pociągu a nie w samolocie...

- A mi moja dziewczyna...

- A mi moja dziewczyna na Walentynki podarowała taki seks!!!
- Jaka ona nieoryginalna! Wszystkim to samo daje...

Szef wzywa do siebie...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

POCZUCIE WYŻSZOŚCI...

POCZUCIE WYŻSZOŚCI

Wchodzi mi do pracy panienka:
żurowy sweterek, mini z milionem cekinków, szpilki żurowe, na których ledwie stoi, włos spalony trwałą i rozjaśnianiem, a strzaskana na solarium bardziej niż Andrew.
- Proszę mi skserować dokumenty...
Wyciągam rękę, podaje mi dyplom licencjata. Biorę i kładę na ksero.
Panienka z miną pożeracza rozumów:
- Proszę uważać, to jest dyplom!
- Dobrze proszę pani, będę uważać jak na swoje świadectwo z OHP-u... (normalnie nie mogłam się powstrzymać)
Zrobiłam panience okładkę i środek na jednej stronie A4 jedno pod drugim. Panienka poważnie i z wyższością wysyczała:
- Miało być dwustronnie...
Uśmiechnęłam się pod nosem i mówię:
- Ależ najmocniej przepraszam panią, już poprawiam...
No i poprawiam, bo przecież klient ma zawsze rację. Panienka odbiera kopię, wręcza mi pieniądze i rzecze:
- Gdyby się pani postarała, też mogłaby pani taki mieć...

Wsiada obcokrajowiec...

Wsiada obcokrajowiec do taksówki i prosi o podwiezienie!
Pasażer pyta:
- a co to jest?
Taksówkarz:
- HOTEL PLAZA.
Pasażer:
- a ile go budowali?
Taksówkarz:
- 3 lata!!
Pasażer:
- e tam, u nas to by go w 2 lata zbudowali!!
Taksówkarz już taki wkurzony, ale nic jedzie dalej!
Pasażer znowu pyta:
- a co to jest?
Taksówkarz:
- HOTEL PALMA.
Pasażer:
- a w ile go zbudowali?
Taksówkarz:
- no w 2 lata!!
Pasażer:
- e tam, u nas by taki w rok zbudowali!!
Taksówkarz jeszcze bardziej wkurzony, ale nic nie może zrobić wiec jedzie dalej!!
Właśnie przejeżdżali kolo WAWELU. Pasażer znowu pyta:
- a co to jest:
A taksówkarz na to:
- nie wiem bo jak Tu rano przejeżdżałem to tego jeszcze nie było!!

Przychodzi zajączek do...

Przychodzi zajączek do sklepu mięsnego i pyta:
- Ma pan świńskie nóżki?
- Tak.
- A ma pan świńskie uszy?
- Tak.
- To strasznie pan wygląda!

ORYGINAŁ I KOPIA...

ORYGINAŁ I KOPIA

Z przyczyn ode mnie niezależnych musiałam wpłacić pewną kwotę na konto pewnego urzędu, po czym dostarczyć im dowód wpłaty (nie wiem, dlaczego, wiem, że brak w tym logiki). Wpłaciłam poprzez konto internetowe, wydrukowałam potwierdzenie i dotarłam do właściwego pokoju i właściwej urzędniczki. Daję pani kwit i pojawił się PROBLEM:
[U] - To kopia, czy oryginał?
[Ja] - To potwierdzenie przelewu z konta internetowego.
[U] - Achaaaa... Ale kopia, czy oryginał tego potwierdzenia?
[J] - To jedyne, co da się wydrukować, jako dokument wpłaty. Nie ma takich odcinków jak na poczcie.
[U] - Rozumiem, tylko że ja nie wiem, czy to kopia, czy oryginał.
Poddałam się. Wykombinowałam, że skoro przezornie wydrukowane mam 2 egzemplarze to jakby jej nie pasowała kopia dam jej drugi, identyczny jako oryginał.
[J] - Kopia.
[U] - A to świetnie, bo kopia zostaje u mnie, a oryginał musi pani zanieść do pokoju piętro wyżej.
Kolejną urzędniczkę od drzwi informowałam, że przyniosłam jej oryginał.