psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

Naukowcy różnej maści...

Naukowcy różnej maści zastawiają się nad przyczynami kryzysu w strefie euro. Ja pierniczę - jak kiedyś przez tydzień piłem, łaziłem po klubach go-go, kasynach i burdelach to nie potrzebowałem naukowców by mi powiedzieli dlaczego nie mam już kasy.

SZCZOTKA, PASTA......

SZCZOTKA, PASTA...

Matka ma sprawuje opiekę [zakupy, sprzątanie] nad swoją babcią imieniem Władka [która pomimo swojego wieku jest w wyśmienitej formie].
Przyszedł czas na zakupy drogeryjne.
Więc po kolei:
Włosy - kupiła szampon.
Twarz - kupiła tonic.
Zęby - kupiła szczoteczkę i pastę, bo matce wydało się, że nie widziała u babci w łazience takowych.

Gdy odniosła zakupy Babci przyszedł czas na rozliczenie:
Władka przegląda zakupy i w pewnym momencie:
Władka: Szczoteczka i pasta?
Matka: Mhm :).
Władka: Bożena... Ale ja nie mam zębów...

- Mamusiu, czy tato nie...

- Mamusiu, czy tato nie wypił dziś za dużo piwa?
- A czemu, synku, pytasz?
- Bo właśnie obcina sobie paznokcie u nóg, nie zdejmując skarpetek.

Na lekcji języka niemieckigo...

Na lekcji języka niemieckigo profesor mówi do ucznia:
-Powiedz wreszcie coś po niemiecku!
Na co zdesperowany uczeń:
-Postrafiam pielgszymuf s Polski.

FESTYN...

FESTYN

Rzecz działa się w niedzielę, piękna pogoda, jakieś festyny, czas spotkań rodzinnych...
Spotkaliśmy się całymi rodzinami a co, a że słoneczko grzało to i pić się chciało. Porozumiewawcze spojrzenie i zapada decyzja: wszystkim 3 szwagrom pić się zachciało i trzeba do sklepu się udać. Małżonki nasze chwilowo straciły czujność i hasło: "idziemy do sklepu napić się" zostało zaakceptowane kiwnięciem 3 głów niewieścich.
Plan był mizerny 0.5 na 3 i wracamy, plan był dobry - gorzej z wykonaniem... Spotkaliśmy kilku znajomych, impreza za sklepem się rozkręciła, ja sam po 4 flaszki szedłem (przynajmniej tyle pamiętam). Nasza nieobecność na festynie się przeciągnęła i tak jakby ściemniać się zaczęło. Taaaa te zmiany
w przyrodzie obudziły moją czujność. Kontrola czasu... Qurwa ale ten czas biegnie 6 godzin nas nie było. Dziwnie nikt nie dzwonił, jakieś spokojne te żony nasze... Kontrola telefonu: 8 połączeń nie odebranych... Czas się zbierać i to szybko. Stanowczym krokiem wracamy do naszych rodzin i zastanawiam się czy ja też tak śmiesznie idę... Taaak sytuacja nieciekawa nasze żony mają nieciekawe miny i widzę że szwagier też nieciekawie się poczuwa. Po złożonym meldunku że już się napiliśmy i naszym pytaniem co robimy dalej bo festyn zaczyna nam się podobać okazuje się że:
- nasze samochody same przyjechały i czekają na nas.
- wysłano za nami 3 ludzi którzy zaginęli za sklepem.
- wszystkie chłopy mają g**no w głowie.
- koniec zabawy na dziś.
Dziś tj. we wtorek zrobiliśmy podsumowanie festynu:
- nasze żony się do nas mało odzywają i nasze tłumaczenie że przecież mówiliśmy że idziemy się napić a Wy nam POZWOLIŁYŚCIE nie przynosi spodziewanych efektów (ponoć one myślały że na colę idziemy)
- dużo więcej osób mówi mi cześć
- szwagier wracał w bagażniku i obudził się w nim rano, a jego dzieci dziwnie się na niego patrzą
- dowiedzieliśmy się że jesteśmy starzy i głupi
- za sklepem było bardzo śmiesznie i pewnie kilka autentyków bym napisał. Ale nikt nic nie pamięta...

Siedzi sobie para rodziców...

Siedzi sobie para rodziców przed telewizorem i oglądają mecz. Stary pije piwo i je orzeszki a stara go [bip]:
- A kto to jest ten w czarnym?
- A dlaczego oni biegają?
- A dlaczego ci drudzy nie mają swojej piłki? - itp. Komentator też pieprzy i stary wkłada sobie orzeszki do uszu. Cisza, spokój, a co się dzieje widać w tv. Mecz się skończył, stary chce wyjąć orzeszki, a tu lipa! Nie może wyjąć, więc skacze na jednej nodze, matka wpada w histerię. W tym momencie do domu wchodzi córka z chłopakiem i widzą jazdę - ojciec skacze na jednej nodze, matka lamentuje - dramat. Więc chłopak mówi:
- Wsadzę pani mężowi dwa palce do dziurek w nosie, mąż nabierze powietrza i napnie się mocno, to orzeszki same wystrzelą pod ciśnieniem.
Tak zrobił. Stary się napiął, a orzeszki wyskoczyły. Mama zadowolona pyta chłopaka:
- Och, jaki pan zdolny i pomysłowy! Czy zastanawiał się pan kim bedzie?
A ojciec, patrząc z niesmakiem na chłopaka, mówi:
- Sądząc po zapachu palców, to naszym zięciem!

Wania trzy lata spędził...

Wania trzy lata spędził w Afryce. Kiedy w końcu powrócił na lotnisku czekali na niego koledzy. On dostojnie wkroczył na lotnisko opalony, na walizce najróżniejsze naklejki z całego świata na ramieniu śliczna małpka
- No i jak było w Afryce?- pytają koledzy
- Jaki jestem zmęczony koledzy..
- Wania a jak z babami w Afryce?
- Z alkoholem kiepsko z innym produktami też..
- Wania ale z babami jak!
- A gorąco tak strasznie, ze wytrzymać nie można..
- Z BABAMI JAK??!!
W końcu małpka nie wytrzymała ciągnie Wanię za ucho i szepcze:
- Tato..tato no powiedz im w końcu jak to jest z babami..

- I wyobraź sobie, że...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

PYTANIA:...

PYTANIA:

1. Gdzie się szybciej miele mąkę - w młynie elektrycznym czy w wiatraku?
2. Ile złotówek jest w tuzinie?
3. ile 50-groszówek jest w tuzinie?
4. Czy mężczyzna w Indiach może mieć za żonę siostrę swojej żony wdowy?
5. Jesteś rolnikiem. W którym miesiącu będziesz kosił siano?
6. Czy samotny stróż nocny może dostać rentę, jeśli umrze w dzień?
7. Parys miał 3 jabłka w koszu, które rozdał 3 boginiom tak, że jedno jabłko zostało w koszu. Jak on to zrobił?
8. Po stole chodziło 10 much, zabiłeś 3. Ile zostało?
9. Przez las idzie mały i duży człowiek. Mały człowiek jest synem dużego, a duży człowiek nie jest ojcem małego. Jak to jest?
10. Gdzie był Mojżesz gdy mu zgasła świeca?
11. Pół śledzia kosztuje 50 groszy. Ile kosztuje 7 śledzi?
12. Ile złotówek jest w parze?
13. Kto miał największy kapelusz w czasach Kościuszki?
14. Co się stanie, gdy kura skończy 3 lata?
15. Samolot rozbił się na granicy Stanów Zjednoczonych i Kanady. Gdzie pochowano rozbitków?
16. Czego nie da się zamoczyć?
17. Jak zerwać gałązkę, aby nie spłoszyć siedzącego na niej ptaka?
18. Statek ma 150 łokci długości. Ile łokci ma kapitan statku?
19. Jaki znak trzeba wstawić pomiędzy cyframi 3 i 4, żeby wyszła liczba większa niż 3 i mniejsza niż 4?
20. Co znajduje się pośrodku Wisły?
21. Jak miał na imię Napoleon?
22. Lecisz nad oceanem. Wyrzucasz przez okno 5-kilogramowy kamień i 5 kilo pierza. Co najpierw spadnie na ziemie?
23. Ilu dorosłych mężczyzn urodziło się w 1910 roku w Oslo?
24. Jaka choroba nie panowała jeszcze na żadnym lądzie?
25. Ono należy do mnie pomimo, że przez wszystkich jest używane. Co to jest?
26. Samochód skręca w lewo. Które koło jest najmniej obciążone?
27. Które zęby dostaje się na końcu?
28. Gdzie rzeki nie mają wody?
29. W którym miesiącu rodzi się najwięcej dzieci na świecie?
30. Co to za rzeka, która czytana od tyłu daje nazwę ryby?

odpowiedzi:::

1. mąki się nie miele
2. 12
3. 12
4. nie, przecież on jest już nieboszczykiem
5. siana się nie kosi
6. a po co mu renta, skoro nie żyje i był samotny?
7. jedno jabłko dał wraz z koszem
8. 3 (te zabite), inne uciekły
9. duży człowiek jest matką małego człowieka
10. w ciemnościach
11. 7 zł
12. dwie
13. ten, kto miał największą głowę
14. zacznie czwarty rok
15. nigdzie, rozbitkowie to przecież osoby które przeżyły
16. wody
17. poczekać aż ptak sam odleci i wtedy zerwać gałązkę
18. 2 łokcie
19. przecinek: 3,4
20. litera s
21. Napoleon
22. nic, bo lecisz nad oceanem i wszystko spadnie do wody
23. 0, dorośli mężczyźni się nie rodzą
24. morska
25. imię
26. koło zapasowe
27. sztuczne zęby
28. na mapach i globusach
29. w dziewiątym miesiącu
30. Nil (rybą będzie Lin)

Młodszy brat czyta książkę....

Młodszy brat czyta książkę. W pewnym momencie pyta:
-Jaka to jest mina buńczuczna?
Ciotka:
-Jakaś rozpryskowa.