psy
fut
lek
emu
#it
hit
syn

Rozmawiają dwie kobiety....

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

Przyjaciele między sobą:...

Przyjaciele między sobą:
-W całym swoim życiu zakochałem się tylko jeden raz. i nawet ta jedna miłość o kazała się bardzo nieszczęśliwa.
-Dlaczego? Czy dziewczyna wyszła za innego?
-Nie, została moją żoną.

Kolacja przy świecach:...

Kolacja przy świecach:
-Marku, obiecuję ci noc, której nie zapomnisz do końca życia... tylko dojem grochówkę...

ARGUMENT...

ARGUMENT

Słyszę, że para się kłóci, w pewnym momencie on mówi do niej:
- To, że masz ładną twarz, duże cycki, fajny tyłek i długie nogi to nie znaczy, że możesz mi tu fochy strzelać...

WYCHOWAWCA RADZI...

WYCHOWAWCA RADZI

Najpierw coś edukacyjnego. Miejsce knajpka przy dworcu południowym w Warszawie (jakieś drzewko pośrodku tam jest - dokładnie nie wiem, nie bywały jestem w tych okolicach). Sceneria jak to w przyzwoitym barze, gdzie piwo kosztuje 3,5 zł. Czas - godziny popołudniowe. Przy jednym ze stolików siedzi, na oko, 40 letni pan zmęczony życiem razem ze swą latoroślą (10 lat). Siedzą w ciszy, dziecko się ciut wierci, a tatuś spokojnie sączy sobie już trzecie piwko (sądząc po butelkach).
Dialog kolegów (jeden z nich jest nauczycielem w podstawówce, drugi pracuję z mną firmie):
[A] - Widzisz to dziecko, co tam siedzi z tatą przy stoliku?
[K] - No. Co z nim?
[A] - Jestem jego wychowawcą. Wczoraj mieliśmy wywiadówkę i na osobności powiedziałem jego ojcu, że synowi brakuje trochę męskiego wzorca (czy coś w tym guście) i przydałoby się, żeby z nim więcej czasu spędzał na co dzień.
[K] - Widać się zastosował...

ULGA W CIERPIENIU...

ULGA W CIERPIENIU

Znajomy opowiadał:
Jego TŻ złapała była ospę, której objawy pozostają znane chyba każdemu. W związku z tym, że wieść wśród ich znajomych się rozeszła, kumpel odbierał dużo
telefonów z pytaniami o stan zdrowia, niezmiennie kończących się:
- Pozdrów ją od nas/ode mnie.
Tylko jedna osoba zdobyła się na oryginalność, kończąc:
- Podrap ją ode mnie

Jeździ sobie Jasiu na...

Jeździ sobie Jasiu na rowerku koło domu i mówi:
-Mamusiu, zobacz, jadę bez jednej ręki.
-Mamusiu, zobacz, jadę bez obu rąk.
-Mamusiu, zobacz, jadę bez zębów.

AUTOBUSOWA DOBRA RADA...

AUTOBUSOWA DOBRA RADA

Kumpel dzisiaj spóźnił się do pracy i na pytanie co się stało opowiedział mi taką historię.
- No więc wchodzę sobie do autobusu, patrzę a tu na siedzeniu obok siedzi sobie moja siostrzenica. Pochylona nad lusterkiem, długie włoski spuszczone, maluje się. Więc podchodzę, nachylam się i mówię z uśmiechem:
- NIE MALUJ SIĘ BO I TAK JESTEŚ BRZYDKA...
A siostrzenica podnosi głowę z nad lusterka i...
...TO NIE BYŁA MOJA SIOSTRZENICA!
Więc wysiadłem na następnym przystanku...

Dwie sąsiadki poszły...

Dwie sąsiadki poszły na imprezę. Wracają obie pijane. Ida koło cmentarza i jednej zachciało się sikać - to idzie miedzy grobowce, a drugiej z tego wszystkiego zachciało się srać - no to poszła miedzy grobowce. Pierwsza zapomniała założyć majtek, a druga nie miała się czym podetrzeć - to wzięła z grobu wiązankę i załatwiła sprawę. Na drugi dzień spotykają się sąsiedzi i jeden do drugiego:
- Janek u mnie to będzie rozwód, moja ze wczorajszej imprezy wróciła bez majtek!
Drugi odpowiada:
- U mnie będzie dopieeerooo rozwód!!! Nie dość, że moja żonka wróciła bez majtek, to jeszcze z kokarda w dupie z podpisem: "od kolegów z Piaseczna"

Pewien uznany na świecie...

Pewien uznany na świecie wirtuoz skrzypiec wystąpił w Carnegie Hall w Nowym Jorku. Grał, że publika wyła. Lecz twarz jego wyrażała przeogromny ból. Krzywił się po prostu, że hej!
- Maestro, pewnie pana ząb boli? - zapytał dyrygent.
- Nie, dobrze się czuję. - odpowiedział wirtuoz.
- Może się panu orkiestra nie podoba?
- Nowojorscy Filharmonicy? To najlepsza orkiestra świata! To zaszczyt grać z nimi!
- Instrument panu nie pasuje?
- Stradiviarius. Oryginał. Lepszego nie ma.
- Beethoven nie leży?
- Kompozytor wszech czasów. Idol całego świata!
- Więc chyba tylko moja skromna osoba ma wpływ na pana samopoczucie...
- Jest pan najlepszym dyrygentem na ziemi. Dziękuję, że mogłem grać dla pana.
- Dlaczego więc ma pan tak skwaszoną minę?!
- Nienawidzę muzyki...