psy
#it
hit
fut
lek
emu
syn

- Słyszałem, ze chcesz...

- Słyszałem, ze chcesz wyjechać z Polski na stałe.
- Tak, z dwóch powodów.
- Jakich?
- Pierwszy jest taki, że ostatnio w wyborach wygrała prawica.
- Nie martw się. Teraz prawica porządzi, ale za cztery lata znów do
władzy dojdzie lewica.
- I to jest właśnie ten drugi powód.

Mówi lew do żaby: ...

Mówi lew do żaby:
- Ale ty jesteś brzydka. Jesteś zielona, oślizgła i masz strasznie wyłupiaste oczy. W ogóle nie można na ciebie patrzeć!
Na to żaba (cichutko):
- Ja... Ja po prostu ostatnio dużo chorowałam.

Żona gotuje obiad i stwierdza,...

Żona gotuje obiad i stwierdza, że brakuje jej oleju. Woła więc do męża:
- Kazik, skocz do sklepu i kup pół litra oleju, no nie mam na czym ryby usmażyć..
Po jakimś czasie mąż wraca.
- I co, masz? - pyta go małżonka.
- Pewnie, że mam - odpowiada mąż z zadowoleniem. Kupiłem pół litra, ale na olej już nie starczyło..

- Jadźka!...

Treść tylko dla dorosłych. Zaloguj się lub zarejestruj aby potwierdzić swój wiek.

PODŁĄCZENIE...

PODŁĄCZENIE

Tłumaczę znajomej jak podłączyć notebooka:
- Włóż baterię i podłącz zasilacz do kompa i do sieci.
Na co ona:
- Ale my internetu nie mamy. Dopiero nam mają podłączyć.

Jakie klucze nie otwierają...

Jakie klucze nie otwierają żadnego zamka?

(Nutowe)

Po ogoleniu klienta fryzjer...

Po ogoleniu klienta fryzjer mówi:
- Gotowe. Płaci pan 8 złotych.
- Jak to? Przed goleniem mówił pan, że będzie kosztować 5 złotych!
- Tak, mówiłem, ale musi pan dopłacić za trzy opatrunki, które panu założyłem na rany.

- Może byś tak ustąpiła...

- Może byś tak ustąpiła mi miejsca? - pyta staruszka młoda dziewczynę w autobusie.
- Nie mogę, bo jestem w ciąży.
- Akurat. Z takim płaskim brzuchem? Który to miesiąc?
- To dopiero pół godziny i jeszcze mi się nogi trzęsą...

Policjant w małym miasteczku...

Policjant w małym miasteczku zatrzymuje motocyklistę, który pędził główną ulicą.
- Ależ panie sierżancie, ja mogę wytłumaczyć - mówi facet.
- Cisza - rzucił policjant - Zamierzam ochłodzić pański temperament w areszcie, zanim nie wróci komendant.
- Ale panie sierżancie, chciałem tylko powiedzieć, że...
- A ja powiedziałem, że ma być cisza! Idzie pan do aresztu!
Parę godzin później policjant zajrzał do celi i powiedział:
- Na szczęście dla pana, komendant jest na ślubie córki. Będzie w dobrym nastroju, jak wróci.
- Niech pan na to nie liczy - odpowiedział facet z celi - Jestem panem młodym.

Mąż mówi do żony: ...

Mąż mówi do żony:
- Gdybyś nauczyła się gotować, nie musielibyśmy zatrudniać kucharki.
Żona do męża:
- A ty gdybyś nauczył się dogadzać mi w łóżku, nie musielibyśmy zatrudniać ogrodnika!